Ponowne otwarcie gospodarcze Chin pobudzi globalną gospodarkę i utrudni walkę z inflacją
Moim zdaniem renesans chińskiej gospodarki przyniesie ze sobą, oprócz efektu stymulacyjnego gospodarki światowej, presję na wzrost cen.
Według badań Goldman Sachs (GS), złagodzenie przez Chiny surowej polityki Covid-19 nie tylko przyspieszy ożywienie gospodarcze kraju, ale także pobudzi globalny wzrost gospodarczy. Biorąc pod uwagę szybsze niż oczekiwano tempo ożywienia w Chinach, ekonomiści przewidują, że PKB Chin wzrośnie o 6,5% w 2023 r. Dodatkowo, odbicie chińskiego popytu wewnętrznego może zwiększyć globalny PKB o 1% do końca 2023 r. Szybsze tempo ożywienia w Chinach, w połączeniu z łagodzeniem globalnych warunków finansowych i niższymi cenami gazu, poprawia perspektywy przyszłego rozwoju gospodarczego. Oczekuje się, że renesans gospodarczy Chin wpłynie na globalny wzrost poprzez następujące kanały:
Zwiększony popyt krajowy: oczekuje się, że ponowne otwarcie zwiększy eksport podstawowych towarów wśród partnerów handlowych Chin, co może zwiększyć popyt krajowy nawet o 5%. Nie jest zaskoczeniem, że jest to mile widziana wiadomość dla regionalnych sąsiadów Chin, ponieważ kraje Azji i Pacyfiku eksportują do Chin więcej towarów niż wiele gospodarek zachodnich. Ten powrót popytu na towary może spowodować skromny wzrost PKB o około 0,4% w większości tych gospodarek.
Podróże międzynarodowe: Koniec chińskiej polityki "zero tolerancji" powinien doprowadzić do ożywienia popytu na usługi zagraniczne i podróże międzynarodowe. W przeciwieństwie do większości innych krajów, Chiny już przed pandemią były importerem netto usług turystycznych. Normalizacja wzorców podróżowania, która ma nastąpić przede wszystkim w drugiej połowie 2023 r., doprowadzi do zwiększenia deficytu handlu zagranicznego Chin i wzrostu PKB z zagranicy, według ekonomistów.
Popyt na towary: ponowne otwarcie doprowadzi do większego popytu na towary, zwłaszcza na ropę. Strategowie GS ds. surowców szacują, że chiński popyt na ropę może wzrosnąć o co najmniej 1 mln baryłek dziennie, co podniosłoby ceny ropy Brent o około 15 dolarów za baryłkę. Wzrost ten może być jeszcze bardziej znaczący w zależności od
tempa ożywienia w turystyce. Dla większości gospodarek wyższe ceny ropy będą hamulcem wzrostu gospodarczego i w walce z wysoką inflacją.
Ponowne otwarcie będzie miało większy wpływ na sąsiednie kraje azjatyckie niż na gospodarki zachodnie, mówią ekonomiści. Większym efektem (i prawdopodobnie bardziej opóźnionym) na Zachodzie będzie wzrost handlu międzynarodowego i pojawienie się korzystniejszych warunków finansowych. Ekonomiści dodają, że doprowadzi to również do wzrostu
globalnej inflacji. W przypadku większości gospodarek wpływ na inflację bazową będzie raczej minimalny, ponieważ inflacyjny efekt silniejszego wzrostu jest z grubsza kompensowany przez dezinflację w łańcuchu dostaw. Oczekują jednak, że rosnące ceny towarów przyczynią się do wzrostu inflacji zasadniczej, zwłaszcza w przypadku uzależnionych od ropy rynków wschodzących. Chociaż
trudno jest określić ilościowo taki efekt, ekonomiści uważają, że nastąpi wzrost inflacji zasadniczej o pół punktu procentowego. A to może być problem dla rynków finansowych. Seria w większości negatywnych niespodzianek inflacyjnych w ostatnich miesiącach doprowadziła do rozluźnienia globalnych warunków finansowych i pozwoliła bankom centralnym
zwolnić tempo podwyżek stóp w ostatnich miesiącach. Jednak większy impet inflacyjny w następstwie ponownego otwarcia Chin może zmusić banki centralne do podniesienia stóp w większym stopniu niż obecnie oczekują tego rynki, aby utrzymać wzrost poniżej potencjału i pozostać na drodze do poskromienia inflacji.
INFORMACJA INWESTYCYJNA:Analiza
służy wyłącznie celom informacyjnym i jest dostarczana w charakterze wsparcia informacyjnego i nie stanowi porady inwestycyjnej ani usługi doradczej.