Rio Tinto wkracza w drugą połowę roku z wyraźnie mocniejszą bazą operacyjną i szerszą gamą źródeł zysków. Ożywienie produkcji w Pilbara po cyklonach, rosnący wkład aluminium i miedzi oraz szybko postępujący front projektowy nadają wynikom stabilność, która jest cenniejsza niż jednorazowe wahania w cyklu towarowym. Jednocześnie spółka utrzymuje dyscyplinę w zakresie alokacji kapitału i zwrotów dla akcjonariuszy, co podkreśla konserwatywny bilans i przewidywalna polityka dywidendowa.

W międzyczasie zarząd stawia na połączenie wysokiej jakości wykonania i dywersyfikacji: system wydobywczy w Australii Zachodniej powraca do wysokiego wykorzystania, produkcja boksytu i miedzi zaskakuje na plus, a kluczowe projekty rozwojowe - od Simandou przez Western Range po lit - posuwają się naprzód. Wszystko to bez zmiany średnioterminowych ambicji, ale z bardziej realistycznymi krótkoterminowymi kosztami i podatkami.

Jak wyglądało półrocze Rio Tinto?

W pierwszej połowie 2025 r. Rio Tinto utrzymało…