Kurs Walt Disney $DIS ponownie spadł, sprowadzając spółkę do najniższego poziomu od 3 lat!
Firma przechodzi zmiany, a jej powracający prezes Bob Iger stara się, jednak firma nie ma łatwego czasu w konkurencyjnym środowisku streamingowym, a ponadto ich parki rozrywki również nie generują takich liczb, jak przed pandemią Covid. Próbują również przeforsować swój plan i idąc za przykładem innych firm, chcą zebrać do 5,5 miliarda dolarów rocznych oszczędności.
Ale to, co uderzyło mnie dzisiaj, kiedy zauważyłem spadek i trochę wiosłowałem, to fakt, że jednym z możliwych kroków, aby nawet przyciągnąć więcej inwestorów, którzy są teraz zawstydzeni tą firmą, jest przywrócenie dywidendy. Ostatnio wypłacili je pod koniec 2019 r., a następnie zawiesili, aby przygotować się na skutki kryzysu. Jednak na początku lutego tego roku pojawiło się kilka pogłosek, że Disney chciałby wznowić przynajmniej część dywidendy do końca 2023 r. Wypłata powinna wynosić 2x w roku, ale nigdzie nie mogę znaleźć, ile to powinno być. Moim zdaniem nie będzie to nic wielkiego.
Wydaje mi się to więc dość sprzeczne z próbą oszczędzania tam, gdzie możemy, ale z drugiej strony może to być sztuczka mająca na celu przyciągnięcie większej liczby inwestorów. Jak postrzegasz ten ruch? 😊
Bulios Black
Ten użytkownik ma dostęp do ekskluzywnych treści, narzędzi i funkcji platformy Bulios dzięki swojej subskrypcji.
Inwestorzy pewnie będą przyciągnięci, ale spółka pewnie nie będzie zadowolona. Akcje ładnie spadają i pewnie znowu wykupie😁.
Dzięki za info.
Wolałbym zobaczyć buybacki niż dywidendę. Czekam cierpliwie. Naprawdę wierzę, że spadnie jeszcze niżej.
Nadchodzi spowolnienie, a wraz z nim kolejny dołek. Nie wiem, kiedy to się skończy. To staje się trochę przesadzone.
Nie wiem czy to czysto subiektywne odczucie, ale wydaje mi się, że Disney ma duży problem z kreatywną stroną rzeczy. Marki, które kupili na przestrzeni lat mają dużo większy potencjał. Marvel dla mnie to kompletnie zrujnowana franczyza, Pixar też mocno zwolnił, a SW mój największy heartthrob też jest cieniem swojej post-powodziowej chwały. Dopóki nie znajdą sposobu na produkcję wysokiej jakości treści za rozsądne pieniądze, nie skończy się to dobrze.