Elon Musk mówi, że problemy z nieruchomościami komercyjnymi stanowią ogromne zagrożenie dla banków i systemu
W wywiadzie na Fox News, Elon Musk mówił o szerokim zakresie tematów. Jedna część w szczególności wyróżniła się dla mnie - a było to to, że Elon jest naprawdę zaniepokojony wpływem kryzysu na rynku nieruchomości komercyjnych, o którym mówi się od kilku tygodni. Jak jego zdaniem może on wpłynąć na gospodarkę, a zwłaszcza na banki?
"Najgorsze jeszcze nie minęło w nieruchomościach komercyjnych. To, co widzieliśmy do tej pory, to tylko niewielka degradacja portfela nieruchomości. Ale to stanie się bardzo poważną rzeczą w dalszej części roku, moim zdaniem."
https://www.youtube.com/watch?v=MpSvyWLEu8M
Zwrócił uwagę, że trend work-from-home znacznie ograniczył wykorzystanie biurowców na całym świecie. A to nie wróży dobrze nieruchomościom komercyjnym.
To, jego zdaniem, kolejny z minusów pracy w domu. Elon Musk od dawna jest krytykiem domowego biura, i to z kilku powodów.
Produktywność spada, gdy ludzie pracują z domu. Pracują mniej wydajnie z dłuższymi przejściami między zadaniami i trudniejszym oddzieleniem pracy od życia osobistego.
Brakuje im osobistej interakcji, która jest kluczem do mentoringu młodszych pracowników, budowania kultury zespołu i nieplanowanych innowacji. Według Muska, silna kultura firmy i duch zespołu są najważniejsze dla długoterminowego sukcesu firmy, ale trudno je zbudować na odległość.
Komunikacja niewerbalna jest ważna, ale trudna do zarządzania na odległość, co prowadzi do utraty cennych sygnałów. Kadra kierownicza powinna być widziana przez swoich ludzi, aby mogła udzielać natychmiastowej informacji zwrotnej, budować zaufanie i być dostępna.
Chociaż Musk przyznaje, że praca w domu może być korzystna w niektórych przypadkach, preferuje interakcję twarzą w twarz i współpracę tam, gdzie to możliwe. Krótko mówiąc, teraz dodaj do tych czynników ten makroekonomiczny.
"Prawie wszystkie miasta w tej chwili doświadczają rekordowych wskaźników pustostanów dla nieruchomości komercyjnych" - wyjaśnił Musk. "Nieruchomości komercyjne były kiedyś czymś, co było aktywem klasy A, że jeśli bank posiadał nieruchomości komercyjne, to były one uważane za najwyższe zabezpieczenie (...) jako jedne z najbezpieczniejszych aktywów, jakie można było mieć" - powiedział."Teraz już tak nie jest. Jedna firma po drugiej rozwiązuje umowy najmu lub ich nie przedłuża. Albo kiedy bankrutują, bank, który jest właścicielem nieruchomości, nie ma nic do odzyskania. Bo kiedyś była to silna firma, która teraz jest martwa. Co wtedy z niej wyciągniesz?".
Czy może to więc oznaczać kolejne problemy dla banków?
Musk obawia się, że tak. Jeśli banki przyjmą kolejne uderzenia z powodu spodziewanego upadku nieruchomości komercyjnych, cały system może być zagrożony.
Problemy z nieruchomościami komercyjnymi w 2023 roku mogą spowodować poważne problemy dla banków, które już teraz zmagają się z problemami finansowymi. Banki te prawdopodobnie będą miały większą ekspozycję na ryzykowne aktywa, takie jak kredyty na nieruchomości komercyjne, których upadek mógłby spowodować znaczne straty. Ponadto jest mało prawdopodobne, aby posiadały one wystarczające rezerwy na pokrycie tych strat, co doprowadziłoby do jeszcze większego obniżenia ich kapitału i niestabilności finansowej.
Aby spłacić swoje długi lub poprawić wskaźniki kapitałowe, banki te mogłyby zostać zmuszone do sprzedaży swoich aktywów po niskich cenach, co spowodowałoby znaczne straty. Sprzedaż większego portfela kredytów komercyjnych lub hipotecznych mogłaby doprowadzić do katastrofalnych strat. Publiczne doniesienia o stratach tych banków z tytułu kredytów na nieruchomości komercyjne również znacząco podważyłyby zaufanie do systemu bankowego. Utrudniłoby to innym bankom i przedsiębiorstwom dostęp do finansowania i mogłoby wywołać szerszą niestabilność finansową.
Problemy w sektorze nieruchomości komercyjnych w 2023 roku mogłyby więc stać się katalizatorem kryzysu finansowego, zwłaszcza gdyby uderzyły w już osłabione banki. To kolejny cios, który gospodarka może przyjąć w tym roku. Co o tym sądzicie? Czy coś takiego nadchodzi?
Disclaimer: To nie jest w żaden sposób rekomendacja inwestycyjna. Jest to wyłącznie moje podsumowanie i analiza oparta na danych z internetu i innych źródeł. Inwestowanie na rynkach finansowych jest ryzykowne i każdy powinien inwestować w oparciu o własne decyzje. Ja jestem tylko amatorem dzielącym się swoimi opiniami.