Czy warto jeszcze dziś stawiać na USA? 🇺🇸
Jedno z najbardziej znanych zdań Warrena Buffetta brzmi, że nie powinniśmy stawiać przeciwko USA, bo historycznie nigdy się to nie opłacało.
Zaczynam czuć i trochę się obawiać, że w najbliższym czasie nie będziemy mogli zastosować się do tej rady. Możliwe, że trafiłem na bańkę i jestem nadmiernym pesymistą, ale nawet to sugeruje wiele czynników. Wysoka wycena amerykańskich akcji. Stały wzrost długu narodowego. Spadająca pozycja USD na świecie, dużo niższy wzrost PKB w porównaniu do Chin. Sytuacja jest niepewna, także politycznie.
Oczywiście wynika to również z faktu, że utrzymanie pozycji lidera nigdy nie jest łatwe - każdy chce mieć kawałek tortu, a słabsze ekonomicznie kraje rozwijają się z dnia na dzień.
Mimo tych wszystkich czynników, USA pozostaje w moich oczach najlepszym środowiskiem do inwestowania. Jednak powoli coraz bardziej rozglądam się za innymi miejscami do inwestowania i dywersyfikacji geograficznej, która często jest pomijana.
Jak Ty to widzisz?
Bulios Black
Ten użytkownik ma dostęp do ekskluzywnych treści, narzędzi i funkcji platformy Bulios dzięki swojej subskrypcji.
Mi osobiście też nie podobają się niektóre rzeczy, np. zadłużenie. Zdecydowanie dywersyfikuję swój portfel i nie inwestuję tylko w USA, ale amerykańskie akcje i indeksy wciąż stanowią większość mojego portfela.
Jestem jej przeciwnikiem :D
Polecam patrząc na rynkach takich jak Emiraty Arabskie, Chiny, Indie, Arabia Saudyjska te rynki oferują tak wiele niedowartościowanych akcji klucz do krajów są rynki, że nikt nie wie dużo o tutaj i na świecie są one dość pod wyzyskane rynki i kocham iść przeciwko fali to zawsze nosił i niesie najbardziej
Mnie przeszkadza rosnący dług narodowy, a i pozycja USD w świecie spada. Zobaczymy jak to będzie wyglądać i co zrobią banki amerykańskie, które i tak są w dość napiętej sytuacji.