Wielki krach banków zakłócił wszystkie wydarzenia rynkowe, a debaty na temat spadku lub wzrostu rynku poszły na bok. Ale nawet największe wydarzenie gospodarcze od 2008 roku nie powstrzymało Larry'ego McDonalda przed udzieleniem swojej niezwykle trafnej odpowiedzi.

Larry McDonald ostrzega, że amerykańskie akcje mogą pogrążyć się o 30% w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, ponieważ rosnące stopy procentowe ściskają konsumentów, a znudzeni inwestorzy zamieniają akcje na obligacje.

Założyciel Bear Trap Report powiedział, że jego zestaw 21 wskaźników ryzyka systemowego wskazuje na jedno z najwyższych prawdopodobieństw krachu giełdowego w ciągu 60 dni. McDonald zwrócił uwagę, że Rezerwa Federalna podniosła stopy z poziomu bliskiego zeru do 4,5% w ciągu ostatniego roku, starając się ograniczyć historyczną inflację.

Wyższe stopy zwiększają koszty pożyczek i zachęcają do oszczędzania kosztem wydatków, co może pomóc w schłodzeniu tempa wzrostu cen. Ale mogą też obniżyć ceny aktywów, zwiększyć bezrobocie i stłumić wydatki konsumentów, zwiększając ryzyko recesji. McDonald szacuje, że każda podwyżka stóp o 1% oznacza wzrost kosztów dla Amerykanów klasy średniej o 50 mld dolarów.

"Wysysanie kapitału z rodzin klasy średniej jest absolutnie szalone" - powiedział McDonald. "Rodziny klasy średniej dostają tutaj lanie, a więc presja na konsumentów jest ogromna".

Były trader Lehman Brothers - i autor książki o upadku banku na początku kryzysu finansowego - zidentyfikował również frustrację inwestorów jako czynnik ryzyka.

Osoby, które zainwestowały w indeks S&P 500 dwa lata temu, nie osiągnęły praktycznie żadnych zysków, zauważył. Coraz częściej mogliby uznać za atrakcyjne wolne od ryzyka rentowności obligacji rządowych przekraczające 5% - przekonywał. Ponadto McDonald wskazał na rosnące oznaki zbliżającego się spowolnienia gospodarczego. Podkreślił obecną inwersję dwu- i 10-letnich obligacji rządowych - klasyczny wskaźnik recesji - oraz ostatnie słabe wyniki banków regionalnych.

"Pod powierzchnią są naprawdę potężne pęknięcia i dlatego rynek prawdopodobnie spadnie o 10%, 20%, może 30% w ciągu najbliższych 60 dni" - powiedział McDonald.

Zasugerował również, że słabsze dane o zatrudnieniu w ciągu najbliższych kilku miesięcy mogą wywołać krach, ponieważ podsycą wątpliwości co do tego, czy spółki z S&P 500 będą w stanie spełnić prognozy zysków z Wall Street. Akcje spółek są zwykle wyceniane proporcjonalnie do ich zarobków, a jeśli zarobki rozczarują, ich cena może spaść.

A co z SVB?

Co myśli i dlaczego spodziewa się, że Fed przegapi podwyżki stóp z powodu SVB to McDonald komentuje w najnowszym wideo:

https://www.youtube.com/watch?v=cdSiIYBiGjI

Disclaimer: To nie jest w żaden sposób rekomendacja inwestycyjna. Jest to wyłącznie moje podsumowanie i analiza oparta na danych z internetu i innych źródeł. Inwestowanie na rynkach finansowych jest ryzykowne i każdy powinien inwestować na podstawie własnych decyzji. Jestem tylko amatorem dzielącym się swoimi opiniami.