W świecie inwestycji zapanował nowy porządek. Co Nassim Taleb ma na myśli?

Wielu inwestorów szuka dziś i oczekuje zwycięstwa Fed nad inflacją. W większości inwestorzy wierzą, że gdy inflacja zostanie okiełznana, wrócimy do tego, co było. Może się jednak okazać, że wcale tak nie jest. W rzeczywistości, zdaniem Nassima Taleba, możemy szykować się do nowego porządku w świecie inwestycji.

Czy oczekuje Pan również, że po ujarzmieniu inflacji wrócimy do starych i utartych sposobów? To może nie być prawda. W rzeczywistości, zdaniem Nassima Taleba, na rynkach amerykańskich może dojść do sytuacji, na którą wielu inwestorów nie będzie przygotowanych, a wielu nawet nie doświadczyło.

Nassim Nicholas Taleb

Kim jest Nassim Taleb? Jest byłym traderem opcji, statystykiem matematycznym i analitykiem ryzyka. Taleb przeszedł przez wiele pozycji, co daje mu całkiem dobrą perspektywę na obecną sytuację. Jest również ekspertem w dziedzinie finansów matematycznych, menedżerem funduszy hedgingowych i handlowcem instrumentów pochodnych, a obecnie jest notowany jako konsultant badawczy w Universa Investments .

Taleb krytykował metody zarządzania ryzykiem stosowane przez branżę finansową i ostrzegał przed kryzysami finansowymi, czerpiąc następnie zyski z kryzysu finansowego końca XXI wieku. Jest zwolennikiem tego, co nazywa solidnym społeczeństwem, czyli takim, które potrafi wytrzymać trudne do przewidzenia wydarzenia.

Przeszłość

Aby zrozumieć, co Taleb ma na myśli mówiąc o zmianie porządku, musimy spojrzeć nieco w przeszłość. Konkretnie skupimy się na stopach procentowych. To one mogą być główną przeszkodą. Jeśli spojrzymy w przeszłość, to przez ostatnie 10-15 lat stopy procentowe oscylowały wokół 0, z wyjątkiem 2019 roku, kiedy to osiągnęły szczyt na poziomie nieco poniżej 2,5 proc. Tak więc wielu inwestorów nie doświadczyło okresu, w którym stopy procentowe były powyżej 1 proc.

Wykres stóp procentowych.

W rzeczywistości wiele osób odkryło magię inwestowania po wielkim spadku na rynkach w 2020 roku, gdzie stopy procentowe znów były bardzo niskie. Krótko mówiąc, na rynku były niemal darmowe pieniądze, które każdy mógł wziąć. Firmy oczywiście to wykorzystały. Firmy nie miały więc problemu ze znalezieniem pieniędzy na inwestycje w swoją ekspansję praktycznie za darmo. Dotyczy to nie tylko firm, ale także np. nieruchomości, gdzie gospodarstwa domowe mogły wybudować dom za pieniądze, które były praktycznie darmowe. Sytuacja ta doprowadziła wyceny akcji i nieruchomości do absurdalnych wysokości. Taleb porównuje ten czas do Disneylandu.

Disneyland się skończył, dzieci wracają do szkoły. Nie będzie tak gładko jak przez ostatnie 15 lat.

W skrócie Taleb uważa, że w przyszłości inwestorzy detaliczni nie będą mieli tak łatwo jak im się wydaje i wielu z nich dostanie szkołę życia.

Obecność

Według Taleba na rynkach jest obecnie dość duże pokolenie inwestorów, którzy albo zapomnieli o znaczeniu cashflow, albo po prostu nie brali tego znaczenia pod uwagę. Krótko mówiąc, sytuacja na rynkach w ciągu ostatnich trzech lat była taka, że cokolwiek kupiłeś, to po prostu szło w górę. Inwestorzy nie boją się inwestować w spółki, które nie wytwarzają żadnych przepływów pieniężnych. Po prostu uzasadniają brak przepływów pieniężnych inwestowaniem w przyszłość i w potencjał firmy.

Jest jednak jeden mały problem. Przy wysokiej inflacji, którą Fed próbuje poskromić podnosząc stopy procentowe, cały tani pieniądz nagle zniknął z rynku. Przyczyniło się to do schłodzenia gospodarki - firmy i konsumenci starają się jak najwięcej zaoszczędzić, jednocześnie starając się nie zaciągać niepotrzebnych długów.

Sytuacja ta przyczyniła się do spadku dużych inwestycji przedsiębiorstw w ekspansję, która w większości finansowana jest częściowo z długu. Nadal spadał też popyt na kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości. Wysoka inflacja spowodowała również wzrost cen wszystkich produktów i usług, co znacznie stłumiło wydatki gospodarstw domowych. Wszystkie te czynniki mają swoje odzwierciedlenie w cenach akcji, a także w cenach nieruchomości.

Przez te wszystkie lata aktywa były nadmuchiwane jak szalone, to jak nowotwór, myślę, że to najlepsze wyjaśnienie.

Dam tutaj Talebowi korzyść z wątpliwości, ponieważ nawet niektóre z firm, które dokonały zwolnień, podały w swoich wypowiedziach zwolnienia jako wynik szybkiego wzrostu w przeszłości, gdy obecnie stoją w miejscu, lub ewentualnie nie rosną tak szybko. Oznacza to, że mają nadwyżkę pracowników z okresu szybkiego wzrostu. Mówiąc wprost, wysokie oprocentowanie to dość duży problem dla rozwijających się firm. Szczególnie dla tych, którzy nie wykazują przepływu gotówki.

Nowy porządek

Według Taleba, ale także na powyższym wykresie, możemy zauważyć, że stopy procentowe osiągają obecnie poziomy, które w przeszłości były dość powszechne. Jak widzimy na powyższym wykresie, tak duże obniżki stóp procentowych były stosowane tylko w kryzysach, kiedy Fed wykorzystywał to do próby jak najszybszego ponownego rozruszania gospodarki.

Mówiąc wprost, na rynku nie ma już taniego pieniądza. Jednak duży problem, zdaniem Taleba, polega na tym, że inwestorzy wciąż liczą na to, że gdy Fedowi uda się ujarzmić inflację, stopy procentowe wrócą gdzieś w okolice 0, a na rynki znów zacznie padać tani pieniądz. Krótko mówiąc, jest to jedyny stan rzeczy, jaki zna większość inwestorów.

Ale ci inwestorzy mogą w przyszłości dostać od Fedu niezłą nauczkę. W rzeczywistości, zdaniem Taleba, jest całkiem prawdopodobne, że nie wrócimy do czasów taniego pieniądza. Gdy Fed wygra walkę z inflacją, prawdopodobnie będzie bardziej ostrożny i utrzyma stopy procentowe powyżej jednego lub dwóch procent. Taka sytuacja spowolni rozwój firm i ich zyski. Firmy, które nie generują teraz żadnych przepływów pieniężnych, będą w tej sytuacji w dużych kłopotach.

Biorąc pod uwagę, że Taleb widzi przyszłość dotyczącą rynków jako po prostu brak taniego pieniądza, który firmy mogą wykorzystać do wielkiej ekspansji, uważa on, że inwestorzy przeceniają obecnie rynki. Krótko mówiąc, wyceniają rynki tak, jakby stopy procentowe w przyszłości nadal były w pobliżu 0, a na rynek powrócił tani pieniądz. Taleb twierdzi jednak, że tak się nie stanie, a inwestorzy powinni przyzwyczaić się do nowego środowiska wyższych stóp procentowych, które nieco schłodzą gospodarkę.

Taleb uważa, że w przyszłości możemy nie zobaczyć tak wysokich wzrostów i zwrotów z akcji właśnie z powodu wyższych stóp procentowych. Krótko mówiąc, cofniemy się w historii, kiedy to nie było zbyt częstym zjawiskiem, że stopy procentowe były bardzo blisko 0, a przed inwestorami pojawi się zupełnie nowa sytuacja, do której nie są przyzwyczajeni.

OSTRZEŻENIE: Nie jestem doradcą finansowym, a niniejszy materiał nie służy jako rekomendacja finansowa lub inwestycyjna. Treść tego materiału ma charakter wyłącznie informacyjny.

Źródła:

https://finance.yahoo.com/news/black-swan-taleb-warns-disneyland-141920232.html

https://www.businessinsider.in/cryptocurrency/news/black-swan-author-nassim-taleb-warns-stocks-are-hugely-overvalued-and-the-easy-money-era-is-over-for-investors/articleshow/97532382.cms

https://www.macrotrends.net/2015/fed-funds-rate-historical-chart

Udostępnij

Jeszcze brak komentarzy
Nie masz konta? Dołącz do nas

Zaloguj się do Bulios


Lub użyj emaila i hasła
Już jesteś członkiem? Zaloguj się

Utwórz profil Bulios

Kontynuuj z

Lub użyj emaila i hasła
Możesz używać małych liter, cyfr i podkreślników

Dlaczego Bulios?

Jedna z najszybciej rosnących społeczności inwestorów w Europie

Obszerne dane i informacje na temat tysięcy akcji z całego świata

Aktualne informacje z globalnych rynków i poszczególnych firm

Edukacja i wymiana doświadczeń inwestycyjnych między inwestorami

Sprawiedliwe ceny, śledzenie portfela, skaner akcji i inne narzędzia

Posts StockBot Tracker