Analiza Enbridge: akcje energetyczne o statusie arystokraty dywidendowego, które mogą przynieść dochód pasywny
Oprócz możliwości uzyskania dochodu pasywnego, akcje dywidendowe mają tę zaletę, że inwestorzy nie muszą się zbytnio stresować wzrostem lub spadkiem wartości akcji. Wystarczy go przytrzymać. Dobrym kandydatem na inwestora są akcje, które mają długą historię, szeroki zakres działalności i potrafią dobrze dostosować się do nowych trendów. Taką spółką jest właśnie Enbridge $ENB, firma będąca liderem w sektorze energetycznym, której przyjrzymy się bliżej w tej analizie.
Czym zajmuje się firma Enbridge?
Enbridge nie jest ulubieńcem inwestorów ESG, biorąc pod uwagę, że około 58% jej zysków przed potrąceniem odsetek, podatków, deprecjacji i amortyzacji(EBITDA) jest bezpośrednio związane z produkcją ropy naftowej. Kolejne 26% EBITDA pochodzi z wydobycia gazu ziemnego. Enbridge nie jest producentem, lecz firmą zajmującą się budową rurociągów. Oznacza to, że generuje opłaty licencyjne z tytułu transportu ropy naftowej i gazu ziemnego, co do pewnego stopnia chroni go przed wahaniami cen, które są nieodłącznym elementem tej działalności. Popyt na ropę i gaz jest ważniejszy od ceny, przynajmniej dla Enbridge. Ponadto Enbridge prowadzi również działalność związaną z gazem ziemnym. Udział tego działu w EBITDA wynosi 12%.
Plany
Enbridge przewiduje, że z czasem jej działalność w sektorze naftowym będzie się kurczyć. Z planowanych przez firmę inwestycji kapitałowych o wartości 9 mld USD żadna znacząca kwota nie jest przeznaczona na działalność związaną z ropą naftową. Jego działalność gazowa będzie większa. Gaz ziemny jest często uznawany za paliwo pośrednie, ponieważ uważa się go za bardziej ekologiczny niż węgiel i ropa naftowa.
W ramach portfela rośnie również znaczenie 4% EBITDA, które są obecnie zaangażowane w inwestycje w czystą energię. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych trzech lat firma Enbridge uruchomi szereg projektów związanych z morską energią wiatrową. Pozwoli to mniej więcej podwoić moc wiatrową firmy.
Zbieranie pieniędzy
Hojna stopa zwrotu z dywidendy w wysokości 6% jest bardzo atrakcyjna dla inwestorów dochodowych. Jest też status arystokraty dywidendowego, który świadczy o wyraźnym zaangażowaniu we wzrost dywidendy. A także fakt, że zarząd uważa, iż w przewidywalnej przyszłości może zwiększać przepływy pieniężne z dystrybucji o 5% do 7% rocznie, przy czym wzrost dywidendy będzie z grubsza odpowiadał tej liczbie w czasie. Jest to więc nie tylko solidna firma energetyczna, która stara się podążać z duchem czasu w dziedzinie czystej energii, ale także stara się utrzymać rosnący dochód pasywny. Jeśli jesteś długoterminowym inwestorem w sektorze energetycznym, ta akcja może Ci się spodobać.
Disclaimer: Autorem tej analizy jest Reuben Gregg Brewer. Nie jest to rekomendacja inwestycyjna.