Podobnie jak owoce, akcje o akronimie MANGO przynoszą ostatnio inwestorom słodkie zyski: co to jest?
Jestem niemal pewien, że każdy, kto choć trochę zajmuje się inwestowaniem, musiał w pewnym momencie zetknąć się z terminem FAANG. Odnosi się do pięciu akcji technologicznych wchodzących w skład indeksu Nasdaq Composite. Ale wśród inwestorów zaczął się rozpowszechniać nowy termin. Jest to wyrażenie, którego akronimem jest MANGO. Co to jest i dlaczego warto znać ten zwrot, dowiesz się w tym artykule.
Akcje MANGO to nowy termin w świecie giełdowym. Termin ten odnosi się do grupy akcji spółek produkujących półprzewodniki.
Zostało ono stworzone przez analityka Bank of America $BAC Vivek Arya , według którego ta grupa akcji chipowych składa się z: Marvell Technology $MRVL,Advanced Micro Devices $AMD, Broadcom $AVGO, Analog Devices $ADI, Nvidia $NVDA, GlobalFoundries $G FS i ON Semiconductor $ON - mogą być liderami gospodarki przyszłości. W szczególności analityk uważa, że te akcje układów scalonych mogą obecnie osiągać lepsze wyniki pomimo różnych obaw związanych z rynkiem.
Wielu inwestorów poszukuje grupy akcji, które są w stanie przetrwać obecne otoczenie. W końcu na Wall Street panuje obecnie ogromna niepewność. Inwestorzy obawiają się inflacji, wzrostu stóp procentowych, napięć geopolitycznych i zatorów w łańcuchach dostaw.
Na problemy te narażony jest także sektor półprzewodników. Istnieją jednak powody, dla których analitycy są coraz bardziej przychylni tym akcjom.
https://twitter.com/Iwannabeontheb2/status/1507437535840153606
Dlaczego akcje MANGO mogą osiągnąć lepsze wyniki?
Pomimo wpływu pandemii i problemów z łańcuchem dostaw na producenta układów scalonych, analityk Bank of America uważa, że istnieją powody do byczego nastawienia do akcji MANGO. Wynika to z faktu, że zapotrzebowanie na układy scalone rośnie od pewnego czasu, a technologia leżąca u ich podstaw jest coraz lepsza. Zakładając, że te korzystne czynniki utrzymają się, akcje MANGO mogą okazać się kluczowym zwycięzcą.
Ponadto, Arya dostrzega kilka innych rzeczy, które podobają mu się w akcjach półprzewodników. Wiele nazw w akronimie MANGO ma związek z chmurą i sztuczną inteligencją. Inni zajmują się samochodami elektrycznymi.
Początek nowego roku dla akcji MANGO, podobnie jak dla większości spółek technologicznych, był trudny. Perspektywy dla tego sektora pozostają jednak dobre i w żadnym wypadku nie należy ich lekceważyć. Inwestowanie w te firmy ma dla mnie sens. Na przykład, ostatnio omówiłem perspektywy dla akcji AMD, artykuł tutaj.
Po raz pierwszy spotkałem się z terminem "zapasy MANGO". Uważam jednak, że istnieje pewna szansa, że termin ten wejdzie do powszechnego użycia i być może stanie się tak popularny jak FAANG.
Nie jest to rekomendacja inwestycyjna, lecz moja opinia. Wszelkie decyzje inwestycyjne leżą wyłącznie w Państwa rękach. W niniejszym opracowaniu korzystałem z artykułu Chrisa Macdonalda.