Czy Tesla jest następna? Ten ruch Elona Muska może spowodować wzrost akcji giganta technologicznego i ucieszyć…
W czasach, gdy inwestorzy zmagają się z inflacją zbliżającą się do 8%, rekordowo wysokimi cenami gazu i tragedią na Ukrainie, warto odwrócić uwagę i porozmawiać o czymś przyjemnym. Niewiele rzeczy ekscytuje inwestorów bardziej niż dobrze przeprowadzony split akcji. Właśnie to ogłosiło ostatnio kilku gigantów. Która firma jest następna?
Chociaż podziały akcji nie mają wpływu na fundamentalną wartość inwestycji, istnieje kilka sposobów, w jakie podział akcji może wpłynąć na rynek i pomóc inwestorom-amatorom. 9 marca firma Amazon $AMZN dołączyła do firmy Alphabet $GOOG, ogłaszając podział akcji w stosunku 20:1.
Zbliżający się podział akcji firmy Amazon
Ogłoszony przez Amazon podział akcji był bardzo oczekiwany i stanowi ekscytującą wiadomość dla inwestorów, zwłaszcza w obliczu zapowiedzi Alphabet. Akcje firmy Amazon zaczną być notowane z uwzględnieniem podziału 6 czerwca, a podział spółki macierzystej Google wejdzie w życie 15 lipca, pod warunkiem uzyskania zgody akcjonariuszy. Innymi hitami ostatnich splitów były akcje Apple $AAPL i Intuitive Surgical. Wyniki tych akcji po podziale były zróżnicowane. Apple i Tesla znacznie wzrosły od czasu ich podziału w sierpniu 2020 r., natomiast Intuitive spadła od czasu jej podziału pod koniec 2021 r.
Dlaczego spółki dzielą swoje udziały?
Czym więc dokładnie jest podział akcji i dlaczego firmy go przeprowadzają?
Spółki dokonują podziału akcji z różnych powodów. Jedna z nich ma podłoże psychologiczne: przeciętnego inwestora może zniechęcić widok akcji notowanej po tysiące dolarów za akcję. Może to być również kłopotliwe: weźmy pod uwagę inwestora, który chce zainwestować 5 000 USD w akcje firmy Amazon. Biorąc pod uwagę, że akcje firmy Amazon są notowane po około 3000 USD za akcję, nie jest to możliwe. Gdy firma dokona podziału 20:1, osiągnięcie pożądanego przydziału będzie znacznie łatwiejsze.
W innej sytuacji inwestor może co miesiąc wpłacać pewną kwotę, np. 500 USD, na rachunek inwestycyjny. Czy ten inwestor będzie chciał czekać sześć miesięcy, aby kupić jedną akcję firmy Amazon? Prawdopodobnie nie. W związku z tym alokacja może być szczególnie korzystna dla inwestorów detalicznych i pracowników spółek.
Innym powodem podziału jest włączenie do indeksu Dow Jones Industrial Average $^DJI. Ponieważ ceny akcji firm Alphabet i Amazon sięgają tysięcy dolarów, nie mogłyby one zostać uwzględnione w indeksie Dow ze względu na sposób obliczania indeksu. Dow oblicza swój indeks, dodając ceny akcji spółek wchodzących w jego skład, a następnie dzieląc je przez ustaloną liczbę. Z tego powodu akcje muszą mieć podobne wartości, gdyż w przeciwnym razie indeks miałby dużą wagę jednej akcji. Zarówno Alphabet, jak i Amazon będą kandydować do włączenia do Dow po podziale. Jest to prawdopodobnie najbardziej przekonujący powód, dla którego firma powinna się podzielić.
Włączenie do Dow wspiera wartość dla akcjonariuszy. Wiele instrumentów inwestycyjnych podąża za indeksem Dow, dlatego też istnieje duży popyt na spółki wchodzące w jego skład.
Która firma jako następna dokona podziału swoich akcji?
Kandydatów na kolejną dużą firmę, która ogłosi podział spółki, jest wielu, a Tesla $TSLA może się na niej ponownie znaleźć z kilku powodów. Po pierwsze, to świetna reklama, a Elon Musk raczej rozkoszuje się uwagą, jaką cieszy się Tesla. Od czasu ogłoszenia ostatniego splitu akcje radziły sobie wyjątkowo dobrze, co widać poniżej, nawet po ostatnim spadku koniunktury.
Ponadto, biorąc pod uwagę gwałtowny wzrost cen benzyny, które nie wykazują tendencji spadkowych w najbliższym czasie, jest to doskonały moment, aby zwrócić uwagę na samochody elektryczne. Tesla powinna być doskonałym kandydatem do włączenia do Dow poprzez podział swoich akcji. Wreszcie, Tesla zawsze cieszyła się sporą przychylnością inwestorów indywidualnych i nie mam wątpliwości, że firma chce utrzymać dostępność akcji.
Przy obecnej cenie akcji może to być dobre wyczucie czasu. Cena akcji w momencie ogłoszenia podziału na 2020 r. wynosiła nieco poniżej 1 375 USD. Od momentu ogłoszenia podziału do dnia, w którym stał się on skuteczny, wartość akcji wzrosła o 49%, osiągając cenę ponad 2 000 USD za akcję. Jeśli jednak kierownictwo Tesli chce wejść do Dow, jest mało prawdopodobne, że firma będzie czekać, aż cena ponownie osiągnie ten punkt. Ponadto, biorąc pod uwagę pozytywny wpływ na cenę akcji w 2020 roku, zarząd może wykorzystać podział jako katalizator w rozczarowującym jak dotąd roku 2022. Inwestorzy będą uważnie śledzić potencjalne ogłoszenie spółki.
Dlatego należy uważnie obserwować akcje Tesli. Możliwe, że znów wzbiją się w niebo :)
Nie jest to rekomendacja inwestycyjna. Jest to wyłącznie moja opinia oparta na analizie Bradleya Guicharda.