To jest nowy megatrend. Nie zasypiaj i złap tę ogromną falę wcześniej. Masz doskonałą okazję
Można by pomyśleć, że wszyscy zdają sobie sprawę z niezwykłego znaczenia chipów. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że to, co widzimy teraz, to dopiero początek i jest jeszcze mnóstwo czasu, by wskoczyć na pokład samolotu!
I wygląda na to, że nie są to tylko przypuszczenia. Dopiero w ostatnich dwóch latach Stany Zjednoczone w pełni zrozumiały, że półprzewodniki są obecnie tak samo ważne dla współczesnej gospodarki jak ropa naftowa.
Chipsy są wszędzie. W 2021 roku w przeciętnym samochodzie znajdowało się około 1200 chipów o wartości 600 dolarów, czyli dwa razy więcej niż w 2010 roku . W ubiegłym roku producenci samochodów stracili 210 mld dolarów na sprzedaży z powodu brakujących chipów. Rywalizacja z Chinami podsyciła obawy, że mogą one zdominować kluczowe sektory układów scalonych, zarówno dla celów cywilnych, jak i wojskowych, a nawet zablokować dostęp USA do części. Co ze zrozumiałych względów napędza ogromny głód sektora.
Rząd i firmy wydają teraz miliardy na ogromny wysiłek, aby zbudować krajową produkcję chipów i zabezpieczyć dostawy. To duży zakład na branżę, która wyznacza kontury międzynarodowej konkurencji i decyduje o przewadze politycznej, technologicznej i militarnej państw. I wygląda na to, że ten wysiłek przyćmi klasyczny główny cel USA - ropę.
https://www.youtube.com/watch?v=sfAyXjRFUJk
"To, gdzie znajdują się rezerwy ropy, zdeterminowało geopolitykę ostatnich 50 lat" - powiedział dyrektor wykonawczy Intela. "To, gdzie znajdują się fabryki chipów, jest ważniejsze przez następne pięć dekad".
Gdy w latach 90. ropa stała się podstawą gospodarek przemysłowych, Stany Zjednoczone stały się jednym z największych producentów na świecie. Zabezpieczenie dostaw półprzewodników jest bardziej skomplikowane. Podczas gdy ropa to ropa, półprzewodniki są produkowane w oszałamiającej gamie typów, możliwości i kosztów oraz zależą od wielowarstwowego łańcucha dostaw obejmującego tysiące czynników i wiele krajów. Ze względu na korzyści skali, Stany Zjednoczone nie są w stanie wyprodukować ich wszystkich samodzielnie.
Jeszcze większa motywacja?
A w USA brakuje głównie drogich, najlepszych chipów. Nadal nie wydaje Ci się to wystarczającą zachętą, że wielkie rzeczy będą się tu jeszcze działy?
Bo amerykańscy urzędnicy liczą, że federalne dotacje doprowadzą do powstania fabryk na tyle dużych i dojrzałych, że w przyszłości będą konkurencyjne i opłacalne. "Potrzebujemy, aby Intel pomyślał o wzięciu zakładu o wartości 20 mld USD w Ohio i uczynieniu go zakładem o wartości 100 mld USD. Musimy przekonać TSMC lub Samsunga, że mogą przejść z 20 tys. wafli miesięcznie na 100 tys. i odnieść sukces i zysk w Stanach Zjednoczonych. To wszystko."
To już pięć razy. Nadal nie uważasz, że chipy mają ogromny potencjał?
TSMC ogłosiło w grudniu, że zwiększy swoje inwestycje w chipy high-end do 40 miliardów dolarów w budowanej już fabryce na dużym terenie na północ od Phoenix. Nawet jeśli USA nie uda się zabezpieczyć całego łańcucha dostaw półprzewodników, ma szansę odwrócić niedawny historyczny trend utraty pozycji lidera w jednym sektorze produkcji po drugim.
"Nie wydaje mi się, żebyśmy kiedykolwiek byli w stanie to zrobić: Aby spróbować świadomie i celowo odzyskać udział w rynku w branży, w której kiedyś byliśmy liderem, ale potem go straciliśmy - powiedział Rob Atkinson, prezes Information Technology and Innovation Foundation, która opowiada się za rządowym wsparciem dla produkcji.
Disclaimer: To nie jest w żaden sposób rekomendacja inwestycyjna. To jest wyłącznie moje podsumowanie i analiza oparta na danych z internetu i innych źródeł. Inwestowanie na rynkach finansowych jest ryzykowne i każdy powinien inwestować w oparciu o własne decyzje. Jestem tylko amatorem dzielącym się swoimi opiniami.