Trzy akcje wzrostowe, które powinieneś kupić, gdy są na wyprzedaży
Ostatnie tygodnie były trudne dla rynku, nie ma co do tego wątpliwości. Indeks S&P 500 spadł o 6% od początku roku, ale pozostaje podatny na dalsze wyprzedaże po rekordowych wzrostach w ostatnich dwóch latach. Rynek pociągnął też w dół niektóre akcje, które na to nie zasłużyły. Są to akcje, które odbiją się od dna. Oto zestawienie trzech najlepszych spółek wzrostowych, które mają szansę na odbicie po znaczących wyprzedażach.
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/7f322e79-5114-4075-9aec-43622854a9f6.png?w=600)
1. Etsy $ETSY+0.4%
Amazon $AMZN+1.2% może być dominującą nazwą w e-commerce, ale jego wielkość nadaje się do masowego merchandisingu. Oferowanie unikalnych, ręcznie robionych i vintage'owych towarów po prostu nie sprawdza się tam najlepiej. Ponieważ konsumenci nadal chcą kupować te rodzaje towarów online, Etsy wkroczył do tej ogromnej niszy i przejął go. Strona Etsy może się teraz pochwalić 5,2 mln aktywnych sprzedawców obsługujących 89,4 mln aktywnych kupujących; liczby te wciąż rosną, nawet po ich pandemicznych wzrostach.
Jest powód, dla którego firmie udało się osiągnąć tak nieprawdopodobny wzrost - a właściwie dwa powody.
Pierwszym powodem jest to, że firma wciąż doskonali stosunkowo młody produkt. We wrześniu, na przykład, firma wprowadziła interaktywną platformę o nazwie The Etsy House, która pozwala konsumentom wirtualnie zwiedzić dom z jednymi z najlepszych produktów domowych w sieci.
Drugim powodem jest fakt, że choć e-commerce stał się tak duży, większość zakupów nadal dokonywana jest offline. U.S. Census Bureau podaje, że w trzecim kwartale ubiegłego roku tylko 13% wydatków detalicznych w kraju było dokonywanych w sieci. Pozostałe 87% wciąż jest do wzięcia, a konsumenci wciąż oswajają się z myślą, że przez Internet mogą kupować nie tylko podstawowe produkty.
Między tymi dwoma czynnikami, nie jest zaskoczeniem, że społeczność analityków Wall Street wierzy, że linia górna Etsy wzrośnie o ponad 20% w tym roku, co doprowadzi do podobnego wzrostu zysków. Zaskakujący jest jednak fakt, że akcje spadły o ponad 50% od listopadowego szczytu.
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/b6202084-db23-4caa-8c09-58fd0d92a0c4.png?w=600)
Etsy stock development, źródło .
2. Booking Holdings $BKNG+0.3%
Właśnie wtedy, gdy wydawało się, że pandemia się kończy, pow! Wariant omicronowy COVID-19 przetoczył się przez planetę, powodując więcej infekcji niż widzieliśmy w 2020 i na początku 2021 roku, kiedy wielu zakładało, że pandemia jest w najgorszym stadium. Nowe zamknięcia i ograniczenia w podróżowaniu - nawet te narzucone przez samych siebie - zniweczyły nadzieje na to, że znów zaczniemy wyjeżdżać na wakacje, a w konsekwencji zniweczyły większość początkowego ożywienia na rynku turystycznym. Internetowe biuro podróży Booking Holdings nie było wyjątkiem, tracąc ponad 20% swojej wartości pomiędzy listopadowym maksimum i minimum.
Ale jest powód, Booking Holdings akcji odzyskał większość z jego niedawnej sprzedaży-off. Jak się okazuje, świat w większości postanowił żyć dalej, mimo że koronawirus najwyraźniej wciąż jest z nami.
W ubiegłym tygodniu firma analityczna Destination Analysts podała, że 63,1% osób w USA uważa, że "życie powinno wrócić do normy pomimo pandemii". To wzrost z 60,3% dwa tygodnie wcześniej. W związku z tym 92,1% Amerykanów wybierze się w tym roku w co najmniej jedną podróż - wynika z danych Destination Analysts. Konkurencyjna strona Expedia potwierdza ten pogląd, dodając, że przeciętny mieszkaniec USA odłożył na swoją kolejną podróż 2 300 dolarów. Światowa Organizacja Turystyki ONZ uważa ponadto, że turystyka międzynarodowa jest na dobrej drodze do osiągnięcia poziomu z 2019 roku już w 2024 roku, a większość tego ożywienia ma dopiero nadejść.
Oczywiste jest, że Booking Holdings na szerokie portfolio usług turystycznych online jest dobrze przygotowany, aby być pierwszym przystankiem, gdy konsumenci zaczynają wprowadzać te plany w życie.
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/4ebdef94-aad1-4c9b-a194-2327e55f9cf1.png?w=600)
Rozwój akcji Booking Holdings, źródło .
3. Pool Corp. $POOL-0.4%
Na koniec dodajmy Pool Corp. do listy akcji wzrostowych, które warto kupić raczej wcześniej niż później, gdyż są one dojrzałe do hossy. W tym przypadku rajd będzie wzmacniany przez fakt, że akcje od początku roku spadły o 17%.
Tak, tak jak sugeruje nazwa, Pool Corp. oferuje dostawy basenów. Z przesadą można powiedzieć, że jest to biznes w branży odpornej na recesję, niecyklicznej. Generalnie jednak, gdy już ktoś posiada basen, robi wszystko, co może, aby go utrzymać. Rynek basenów jest co najmniej odporny, a w kontekście pandemii być może nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Tak, Booking Holdings może być okazją teraz, że świat wraca do normy i ludzie podróżują ponownie. Ale jednocześnie COVID-19 sprawił, że konsumenci docenili fakt, że uczynili ze swoich domów ultrakomfortowe "gniazda", w które warto zainwestować. W związku z tym, przychody firmy Pool w 2020 r. wzrosły o 23% pomimo wyzwań, z jakimi borykały się inne branże w tym czasie, a firma prawdopodobnie poinformuje o poprawie wyników za cały rok o ponad 32%, gdy opublikowane zostaną ostateczne wyniki za 2021 r. W tym roku, biorąc pod uwagę trudne porównania, oczekuje się, że wzrost spowolni się do około 10%.
Nie ma jednak powodów, aby sądzić, że w przyszłości nie zobaczymy więcej tego rodzaju dynamiki, ponieważ konkurenci w branży konsolidują się, a najwięksi gracze zdobywają udział w rynku. IMARC Group szacuje, że globalny rynek budowy basenów będzie rosnąć w średnim tempie 4% rocznie do 2026 roku, z USA (gdzie Pool Corp. prowadzi większość swoich operacji) prowadzi ten wzrost.
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/0a93f7d0-3f39-4404-ad72-866ba68f84c0.png?w=600)
Pool Corporation rozwój akcji, źródło .
Oczywiście, akcje te nie wypełniają nagłówków gazet i nie mają bilionów dolarów kapitalizacji rynkowej jak, powiedzmy, Apple $AAPL+2.2% lub Amazon $AMZN+1.2%. Ale w tym tkwi ich przewaga. Mają one duży potencjał wzrostu, który jest obecnie potęgowany przez ostatnie wyprzedanie. Dlatego warto się im bacznie przyglądać, a może nawet rozważyć ich zakup.
Disclaimer: Autorem tej analizy jest James Brumley, nie jestem profesjonalnym inwestorem. To nie jest rekomendacja inwestycyjna.