Wzrost o 16 % indeksu S&P 500 w 2025 roku wygląda przyzwoicie, ale w świetle długoterminowych oczekiwań i historycznej zmienności rynku nie jawi się jako sukces bez precedensu. Rynek amerykański nadal pozostaje atrakcyjny, lecz wielu inwestorów zdaje się już dyskontować przyszły potencjał — 2025 to raczej korekta tętna niż początek hossy. W tym samym czasie inne rynki rozwijają się dynamiczniej, a różnorodność geograficzna zyskuje nowy sens.

Wyniki indeksu Nikkei 225 od początku 2025 r.
Porównanie indeksów S&P 500 i Nikkei
Patrząc na ten rok wyłącznie przez pryzmat wyników indeksów, liczby są nieubłagane. Goldman Sachs w listopadowym raporcie przytacza dane pokazujące, że Nikkei wzrósł o około 30% w ujęciu dolarowym, podczas gdy S&P 500 wzrósł "tylko" o 14% (amerykański indeks wzrósł dziś o 2%). Dalsza analiza Dodajmy, że rok 2025 jest generalnie rokiem, w którym rynki międzynarodowe osiągają lepsze wyniki niż rynek amerykański, a Nikkei jest jednym z głównych motorów napędowych.
Wyobraźmy…