Elon Musk manipuluje ceną Twittera, firma chce walczyć pozwami, by zmusić go do kupna po pełnej cenie
Elon Musk twierdzi, że kończy wartą 44 mld dolarów transakcję kupna Twittera. Twitter $TWTR szybko reaguje, podejmując działania prawne przeciwko Muskowi w celu wyegzekwowania umowy zakupu za 44 miliardy dolarów. Wygląda nawet na to, że Twitter będzie miał przewagę prawną w tym sporze. Jak ja to widzę? 👇
Najważniejsze punkty artykułu:
- Dlaczego Musk chce zrezygnować z transakcji kupna Twittera?
- Twitter ma przewagę prawną w potencjalnym procesie sądowym.
- Moje zdanie na temat tej sprawy. Czego mam się spodziewać?
1) Dlaczego Musk chce zrezygnować z transakcji kupna Twittera?
Elon Musk próbuje zrezygnować z transakcji przede wszystkim przez wątpliwości dotyczące danych platformy na temat spamu i fałszywych kont. Twitter nie przekazał mu jeszcze niezbędnych i wymaganych danych. W centrum uwagi jest Twitter - z poważnym naruszeniem kilku postanowień umowy wynika, że $TWTR złożył "fałszywe i wprowadzające w błąd oświadczenia" przy zamykaniu transakcji, jak wynika z listu prawnika Elona Muska (złożonego do organów regulacyjnych ds. papierów wartościowych).
Sprawa ta wlecze się powoli już od dwóch i pół miesiąca, znów tworząc szereg możliwych teorii i spekulacji.
Decyzja Muska o próbie porzucenia transakcji, którą zainicjował - powołując się na problem, o którym wiedział już przed wyrażeniem zgody na transakcję - wzmacnia reputację miliardera jako nieprzewidywalnego. Pozostawia również duże pytania o przyszłość Twittera, który Musk ślubował odmłodzić jako firma i inne platformy mediów społecznościowych zmagają się ze spowolnieniem wzrostu w reklamie cyfrowej i szerszej niepewności gospodarczej.
Tak czy inaczej, Musk może stracić mnóstwo pieniędzy. Dlaczego?
Co najmniej, Musk mógłby wziąć na swoje barki opłatę za zerwanie w wysokości 1 miliarda dolarów, na podstawie warunków jego umowy o przejęciu Twittera z 25 kwietnia. Ale umowa daje mu ograniczoną swobodę odejścia i zapłacić tylko tę kwotę - i nie jest jasne, czy jego skargi na dane konta Twitter kwalifikują się. Umowa daje Twitterowi prawo do próby zmuszenia go do kontynuowania przejęcia, jeśli będzie próbował je anulować z innych powodów.
2. Twitter ma przewagę prawną w potencjalnym procesie sądowym
Twitter ma silny argument prawny przeciwko Elonowi Muskowi, który wycofał się z wartej 44 mld dolarów umowy kupna amerykańskiej firmy z branży mediów społecznościowych, ale eksperci prawni twierdzą, że może zdecydować się na renegocjacje lub ugodę zamiast długiej walki sądowej.
Sądy w Delaware, gdzie spodziewany jest spór między obiema stronami, postawiły wysoką poprzeczkę dla nabywców, którzy mogą wycofać się z transakcji. Firmy docelowe często jednak wybierają pewność renegocjowanej umowy po niższej cenie lub rekompensatę finansową, niż nieporządną batalię sądową, która może trwać wiele miesięcy.
Przewaga po stronie Twittera:
Musk powiedział też w piątek w liście na Twitterze, że podawanie nieprawdziwych informacji o liczbie kont spamowych, jakie posiadają firmy, może być "materialnym negatywnym skutkiem (MAE)", który pozwoliłby mu odejść zgodnie z warunkami umowy.
Eksperci prawni powiedzieli jednak, że sądy w Delaware uznają MAE za dramatyczne, niespodziewane wydarzenia, które powodują długotrwałe szkody w wynikach firmy. Umowy kontraktowe, takie jak ta między Muskiem a Twitterem, są tak normatywne, że sędzia orzekł, że MAE został ważnie uruchomiony tylko raz w historii takich sporów - w przypadku niemieckiej grupy opieki zdrowotnej Fresenius Kabi AG, która rozwiązała umowę z amerykańskim producentem leków generycznych Akorn Inc w 2018 roku.
- Eksperci prawni odrzucili pomysł, że niedokładne numery kont spamowych będzie stanowić MAE dla Twittera na równi z problemami, które nękały Akorn.
- Jeśli sprawa trafi do sądu, to na Musku spoczywa ciężar - musi on udowodnić z większym prawdopodobieństwem, że numery kont spamowych nie tylko były fałszywe, ale były tak fałszywe, że będzie to miało znaczący wpływ na przychody Twittera w przyszłości.
3. Moje zdanie na temat tej sprawy. Czego mam się spodziewać?
Dochodzimy do mojej ulubionej części, a w szczególności do tego, dlaczego twierdzę, że Musk manipulował ceną. Musk może być nieprzewidywalny, ale kilka razy został oskarżony o manipulację poprzez media społecznościowe (chyba nie muszę się w to zagłębiać). Co będziemy myśleć - Elon Musk jest naprawdę bardzo inteligentnym człowiekiem i potrafi połączyć dwa i dwa.
Spójrzmy na inne sieci społeczne i ich akcje: takie jak Meta($FB) jest w górę prawie -50% year-to-date. Jeśli spojrzymy na, powiedzmy, Snapchat $SNAP, to tylko rok do roku jest na poziomie -67,8%. To by było na tyle, jeśli chodzi o przedstawienie wyników czołowych platform społecznościowych. Teraz spójrzmy na wyniki Twittera $TWTR.... Twitter rok do roku (do maja) wzrósł o prawie plus 20%. Po długiej serii niepewności, spekulacji i wypowiedzi, ta aprecjacja w końcu całkowicie zanikła i na dzień dzisiejszy Twitter jest na poziomie -14% YTD.
- Odpowiedzcie sobie sami. Czy opłaca Ci się kupić akcje spółki, która skoczyła o 20%? A może atrakcyjne byłoby dla Ciebie zastosowanie kilku sprytnych ruchów i posunięć w celu poprawienia ceny do zakupu? Która opcja brzmi lepiej?
Moja główna myśl jest taka: Oczywiście Elon nie chce płacić wyższej ceny, gdy wszystkie wyceny są znacznie niższe i może w przyszłym roku kupić po lepszej cenie za powiedzmy 50% lub jeszcze taniej.
Wydaje mi się, że to jest prawdziwa intencja Elona - pokazać zainteresowanie - oskarżyć firmę o fałszywe konta (o których rzekomo wiedział) - oskarżyć firmę o zwolnienie kluczowych pracowników - kupić firmę po zaniżonej cenie (lub zapłacić opłaty prawne z tym związane).
- Musk twierdził również, że Twitter naruszył ich umowę, zwalniając dwóch kluczowych pracowników wysokiego szczebla, szefa produktu i dyrektora generalnego ds. konsumenckich, bez jego zgody, czego wymaga ich umowa.
Jestem jednoznacznie zdania, że do zakupu dojdzie - muszą tylko przyciąć cenę.
Jak to widzisz? Czy zgadzasz się ze mną? 😎