Zjednoczone Emiraty Arabskie w ciągu zaledwie kilku lat przekształciły się z naftowego giganta w technologicznego wizjonera. Podczas gdy region polegał na przychodach z wydobycia, teraz zwraca uwagę na dane, chmurę i sztuczną inteligencję. Transformacja ta zostanie teraz przyspieszona przez Microsoft, który ogłosił inwestycję przekraczającą 15 miliardów dolarów do 2029 roku, cementując pozycję amerykańskiego giganta na jednym z najszybciej rozwijających się rynków na świecie, jednocześnie wspierając długoterminowy cel ZEA, jakim jest stanie się centrum gospodarki cyfrowej między Zachodem a Azją.

Decyzja ta zapada w czasie, gdy Stany Zjednoczone wzmacniają swoje wpływy technologiczne na Bliskim Wschodzie. Administracja Donalda Trumpa zatwierdziła eksport tysięcy wysokiej klasy chipów Nvidia $NVDA, które mają stanowić serce nowych centrów danych Microsoft $MSFT. Urządzenia te będą fundamentem infrastruktury obliczeniowej, która będzie podstawą rozwoju sztucznej inteligencji w regionie.
Sztuczna inteligencja nowym motorem wzrostu
Prezes Microsoft, Brad Smith, powiedział, że zdecydowana większość inwestycji zostanie przeznaczona na rozbudowę centrów sztucznej inteligencji i chmury w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. "Jest to krytyczny krok, aby sprostać szybko rosnącemu zapotrzebowaniu na wykorzystanie sztucznej inteligencji" - powiedział Smith podczas konferencji energetycznej ADIPEC w Abu Zabi. Firma obstawia, że dostęp do danych i mocy obliczeniowej stanie się nowym kluczem do siły gospodarczej - podobnie jak ropa naftowa była kluczem do ubiegłego wieku.
Ale ta ekspansja nie dotyczy tylko technologii. To także historia geopolityczna, w której zderzają się kapitał amerykański, ambicje Bliskiego Wschodu i rosnąca globalna konkurencja o dominację AI. Podczas gdy Europa wciąż boryka się z regulacjami, a Chiny stoją w obliczu ograniczeń eksportowych, Emiraty Arabskie starają się profilować jako neutralne i otwarte centrum współpracy między tymi dwoma światami.
Partnerstwo z G42 i zaufanie USA
Jednym z filarów ogólnej strategii jest partnerstwo z lokalną grupą technologiczną G42, w którą Microsoft zainwestował w zeszłym roku 1,5 miliarda dolarów i zdobył miejsce w jej zarządzie. G42 zwróciła w przeszłości uwagę Waszyngtonu z powodu obaw o jej powiązania z Chinami, ale Brad Smith powiedział, że firma "poczyniła ogromne postępy" w przestrzeganiu amerykańskich przepisów i standardów. Otworzyło to drzwi do bezpośredniej współpracy przy opracowywaniu i wdrażaniu najnowocześniejszych technologii, w tym dostępu do zaawansowanych chipów Nvidia.
Fala chipów i nowy ekosystem danych
Microsoft otrzymał wcześniej pozwolenie od administracji Joe Bidena na import chipów Nvidia A100, H100 i H200, odpowiadających ponad 21 000 procesorów graficznych. Teraz nadchodzi kolejna, jeszcze większa fala - zespół Trumpa zatwierdził eksport ponad 60 tysięcy chipów nowej generacji GB300, które zostaną wysłane w ciągu kilku miesięcy. Akceleratory te reprezentują jedne z najpotężniejszych obliczeń na świecie i pozwolą Microsoftowi na globalne uruchamianie modeli sztucznej inteligencji w regionie.
Z całkowitej kwoty inwestycji 7,3 mld USD zostanie przeznaczone na projekty do końca tego roku, a pozostałe 7,9 mld USD zostanie rozłożone na lata 2026-2029. Pieniądze zostaną przeznaczone wyłącznie na infrastrukturę i nie są częścią megaprojektu Stargate UAE - jednego z największych na świecie kompleksów danych, ogłoszonego na początku tego roku podczas wizyty Trumpa w regionie Zatoki Perskiej.
Nowa równowaga sił technologicznych
Microsoft daje tym samym do zrozumienia, że przyszłość sztucznej inteligencji nie będzie kształtowana wyłącznie w Dolinie Krzemowej. Zjednoczone Emiraty Arabskie stają się pomostem między Stanami Zjednoczonymi a Azją, a ich strategia inwestycyjna pokazuje, że światowa władza nad danymi i obliczeniami rozprzestrzenia się na nowe regiony. Dla Stanów Zjednoczonych jest to strategiczne wzmocnienie wpływów w regionie, który ma kluczowe znaczenie geopolityczne i energetyczne.
W miarę jak globalna gospodarka przenosi się do przestrzeni cyfrowej, inwestycja ta jest czymś więcej niż tylko rozbudową infrastruktury - kładzie podwaliny pod nową fazę konkurencji technologicznej. A Microsoft wyraźnie rezerwuje sobie rolę jednego z głównych architektów.