Już nie chcę inwestować w tym segmencie, sektor ochrony zdrowia jest nieprzewidywalny, ale wierzę, że akcje mogą się odbić w górę.

Obecnie to moja największa pozycja. Kupowałem od maja średnio po 255$.

Nie znam się na tym sektorze, więc wolę trzymać ręce z daleka, jednak muszę przyznać, że choć niechętnie, po raz pierwszy to znacząco zmienia moje zdanie o tym, że Buffett kupuje — i to całkiem sporo. Chyba nie będzie tam aż takich problemów i teraz rozważam, czy nie jest jeszcze za późno, żeby wymyślić coś na spekulację. Na długi termin tego nie chcę. 😊

Kupowałam głównie po tym spadku i mam już całkiem dużą pozycję. Wczorajsza wiadomość, że $BRK-B kupuje ich akcje też mnie ucieszyła, więc zobaczymy, jak bardzo akcje dziś wzrosną.

Odbiły się od dna, ale problemy nadal nie zniknęły. Z drugiej strony spółka z pewnością jest warta znacznie więcej, niż sugerują jej obecne ceny akcji, więc z czasem powinna stopniowo wracać do tej wartości.

Ubezpieczeniom zdrowotnym trzymam się z daleka przy budowaniu portfela - to nieprzejrzysty biznes (regulacje, ryzyka związane z kosztami i czynniki makroekonomiczne). Traktuję je jako spekulację...