Kolorowy zwycięzca recesji: Sherwin-Williams maluje ścieżkę wzrostu nawet bez boomu na rynku nieruchomości
Podczas gdy amerykański rynek mieszkaniowy dusi się pod ciężarem wysokich stóp procentowych i niskiej przystępności cenowej, Sherwin-Williams $SHW po cichu umacnia swoją pozycję lidera. Niezależnie od tego, czy chodzi o remonty domów, budownictwo korporacyjne czy zrównoważone podejście do produkcji, firma pokazuje, że nawet tradycyjny sektor nie musi popadać w stagnację. Wręcz przeciwnie - może rosnąć, gdy konkurencja ustępuje.
Wzrost zysku na akcję (EPS) o ponad 11% w 2026 r.
-Pomimo słabego rynku nowych nieruchomości, Sherwin-Williams $ SHW spodziewa się stałego wzrostu dzięki inteligentnej polityce cenowej, optymalizacji logistycznej i rozwijającej się sieci sklepów.
Słabnąca konkurencja działa na korzyść firmy
- Mniejsi gracze, tacy jak Kelly-Moore Paints, znikają z rynku, a nawet giganci, tacy jak PPG, wycofują się. Sherwin-Williams $SHW zdobywa więc nowych klientów bez konieczności agresywnej ekspansji.
Inwestowanie w technologię i wydajność
- Firma modernizuje swoją sieć dystrybucji, digitalizuje procesy sprzedaży i skraca czas realizacji zamówień, co zyskuje przychylność klientów B2B i klientów detalicznych. W czasie, gdy inni dokonują cięć, Sherwin inwestuje i rozwija się.
Zrównoważony rozwój jako przewaga konkurencyjna
- Do 2030 roku Sherwin planuje pozyskiwać 50% energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, zmniejszając emisje i ilość odpadów. Czyni to firmę bardziej atrakcyjną dla młodszych konsumentów i inwestorów ESG.
Wycena pozostaje atrakcyjna
- Akcje Sherwin są obecnie wyceniane na około 29-krotność przyszłego EPS, czyli tylko nieznacznie powyżej pięcioletniej średniej. Po skorygowaniu o przyszłe korzyści inwestycyjne, wycena kształtuje się poniżej 26×, co jest uczciwą wyceną dla spółki o tak silnej marce i wzroście.
Sherwin-Williams $SHW to defensywny tytuł wzrostowy, który korzysta z konkurencyjnego odwrotu, silnej marki i skutecznej strategii. Lokalna produkcja, inteligentna ekspansja i zdolność do wzrostu nawet bez boomu na rynku nieruchomości sprawiają, że jest to solidne oparcie dla inwestorów długoterminowych. Nie każdy zwycięzca nosi mikroprocesory - niektórzy trzymają pędzel i farbę.
Kupiłbym akcje w celu dywersyfikacji portfela, ale wskaźnik P/E nie powinien być tak wysoki.
Może to być świetne rozwiązanie dla stabilnego portfela, ale wycena jest już wyższa.