Czy grozi nam eskalacja napięć handlowych? UE nakłada tymczasowe cła na chińskie pojazdy elektryczne
Unia Europejska posuwa się do przodu z planami nałożenia tymczasowych ceł na pojazdy elektryczne importowane z Chin, które mogą podnieść cła nawet do 48%. Posunięcie to prawdopodobnie doprowadzi do eskalacji napięć handlowych z Pekinem.
UE potwierdziła w czwartek, że zastosuje tymczasowe cła na trzech chińskich producentów, którzy zostali wyróżnieni w dochodzeniach w sprawie subsydiów. Państwowy producent MG SAIC Motor Corp zostanie obłożony cłem w wysokości 37,6% oprócz istniejącej stawki 10%, podczas gdy spółka macierzysta Volvo Car AB Geely i BYD zostaną obciążone dodatkowymi opłatami w wysokości odpowiednio 19,9% i 17,4%.
Inni producenci pojazdów elektrycznych w Chinach, którzy współpracowali w dochodzeniu, ale nie zostali wybrani, będą podlegać średniemu ważonemu cłu w wysokości 20,8%, podczas gdy firmy, które nie współpracowały, będą musiały stawić czoła wzrostowi o 37,6%. Dotknięci zostaną równieżzachodni producenci samochodów, tacy jak Renault $RNO+3.4%.+2.2%PA+0.2%, BMW $BMW.DE+2.2% i Tesla $TSLA+3.4%, przy czym amerykańscy producenci stanowią obecnie większość dostaw pojazdów elektrycznych do UE z Chin.
Tymczasowe cła zaczną obowiązywać w piątek, a ostateczne cła mogą zostać wprowadzone do listopada, chyba że obie strony uzgodnią jakieś alternatywne rozwiązanie lub kwalifikowana większość państw członkowskich UE zablokuje ostateczny ruch. UE, która stwierdziła, że rozmowy z Chinami zintensyfikowały się w ostatnich tygodniach, stwierdziła w swoim dochodzeniu, że Chiny subsydiują swój przemysł pojazdów elektrycznych w stopniu, który powoduje szkody gospodarcze dla europejskich producentów samochodów.
"Rozmowy z Chinami są w toku" Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej, powiedział w wywiadzie dla Bloomberg Television z Francine Lacqua. "Jeśli pojawi się rozwiązanie korzystne dla obu stron, możemy również znaleźć sposoby, aby ostatecznie nie stosować ostatecznych ceł - ale jest bardzo jasne, że rozwiązanie to musi odnosić się do obecnych zakłóceń na rynku".
Posunięcie UE jest następstwem decyzji USA o nałożeniu 100% cła na pojazdy elektryczne z Chin, mimo że dostawy są obecnie prawie zerowe. Podczas gdy Chiny zagroziły działaniami odwetowymi, UE i jej stosunkowo zamożni konsumenci stanowią ważny rynek zbytu dla krajowych producentów pojazdów elektrycznych zmagających się z nadwyżką mocy produkcyjnych.
Chiny wszczęły już ukierunkowane dochodzenie w sprawie dumpingu w imporcie wieprzowiny. Wyniki dochodzenia w sprawie europejskich alkoholi spodziewane są na początku przyszłego roku, ale mogą pojawić się w dowolnym momencie, w oparciu o wcześniejsze doświadczenia. Pekin ostrzegł, że może uderzyć w europejskie produkty rolne, lotnictwo i samochody z dużymi silnikami. Chiny mogą również zdecydować się na zakwestionowanie dochodzenia UE w Światowej Organizacji Handlu.
UE i Chiny konsultują się w sprawie dalszych działań, a obie strony planują kontynuować rozmowy w ciągu najbliższych czterech miesięcy. Chińscy producenci pojazdów elektrycznych w coraz większym stopniu penetrują Europę, choć ich ogólny udział w rynku sprzedaży pojazdów elektrycznych nadal wynosi poniżej 10%. MG, dawna brytyjska marka, którą SAIC ponownie wprowadził na rynek, jest liderem, a za nią podążają firmy takie jak BYD i Nio$NIO-4.2%.
Nio, które sprzedaje luksusowy sedan ET7 w Europie, powiedziało w czwartek, że może podnieść ceny w przyszłości z powodu ceł. Tesla w zeszłym miesiącu dodała powiadomienie do swoich stron zamówień w Europie, aby ostrzec potencjalnych nabywców samochodów o potrzebie odbioru modeli (Model 3) przed spodziewanym wzrostem cen od lipca.
Producent samochodów produkuje Model 3 w fabryce w Szanghaju i poprosił o objęcie go niższą stawką celną niż inni producenci, argumentując, że skorzystał z mniej znaczącego wsparcia państwa.
Dla Brukseli każde rozwiązanie musi opierać się na zasadach WTO i dotyczyć szkodliwych subsydiów zidentyfikowanych w dochodzeniu. Pekin próbuje przekształcić dochodzenie w negocjacje i stara się podzielić państwa członkowskie poprzez wywieranie presji.
Podczas negocjacji między obiema stronami Chiny poprosiły UE, aby w ogóle nie nakładała środków tymczasowych - lub rozważyć niższe cła w oparciu o mniejszą liczbę kryteriów, a następnie podnieść je w listopadzie, jeśli do tego czasu nie zostanie znalezione rozwiązanie przed nałożeniem ostatecznych ceł, według źródeł zaznajomionych z sytuacją.
Skutki
Według szacunków Moritza Schularicka, prezesa Niemieckiego Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, cła prawdopodobnie zmniejszą import z Chin o jedną czwartą, co stanowi wartość około 4 miliardów dolarów.
Wielu europejskich producentów samochodów jasno wyraziło swój sprzeciw wobec wyższych ceł, a firmy takie jak Mercedes-Benz Group AG i Volkswagen AG ostrzegają przed nimi. Chiny są największym rynkiem zbytu dla Mercedesa, VW i BMW AG.
Dyrektor generalny BMW Oliver Zipse powiedział, że taryfy są "ślepą uliczką" i nie wzmocnią europejskich producentów samochodów.
"Wręcz przeciwnie: Nie tylko szkodzi modelowi biznesowemu globalnie działających firm, ale także ogranicza dostawy pojazdów elektrycznych do europejskich klientów, a nawet może spowolnić dekarbonizację w sektorze transportu" - powiedział w oświadczeniu.
Zastrzeżenie: na Bulios znajdziesz wiele inspiracji, ale wybór akcji i budowa portfela zależy od Ciebie, więc zawsze przeprowadzaj dokładną analizę we własnym zakresie.