Jak wypadł zakład Hindenburga przeciwko indyjskiemu imperium Gautama Adaniego?
W styczniu 2023 r. Hindenburg Research opublikował raport oskarżający Gautama Adaniego i jego rozległe imperium biznesowe o oszustwa sięgające dziesięcioleci wstecz. Konsekwencje były natychmiastowe i druzgocące: wartość jego firm spadła o ponad 100 miliardów dolarów. Jak sytuacja wygląda teraz?
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/2554004c-d437-41fe-8a69-3cc5dfd9dfba.png?w=600)
Osiemnaście miesięcy później Adani, który zaprzecza jakimkolwiek wykroczeniom, otrząsnął się z większości ataków. Niewielki amerykański short seller, Hindenburg, ujawnił, ile zarobił na zakładzie przeciwko indyjskiemu miliarderowi: nieco ponad 4 miliony dolarów.
Kwota ta, ujawniona po raz pierwszy przez Hindenburg, została opublikowana przez firmę na jej stronie internetowej w poniedziałek, wraz ze szczegółami listu, który rzekomo otrzymała od indyjskiego regulatora rynków.
Według nowojorskiej firmy, Rada Papierów Wartościowych i Giełd Indii (SEBI) oskarżyła raport Hindenburga na temat Adani o składanie niedokładnych oświadczeń, które miały na celu "wprowadzenie czytelnika w błąd". CNN poprosiło zarówno SEBI, jak i Adani Group o komentarz.
Hindenburg powiedział w oświadczeniu, że była to "próba uciszenia i zastraszenia tych, którzy ujawniają korupcję i oszustwa popełniane przez najpotężniejsze osoby w Indiach".
W swoim zeszłorocznym raporcie Hindenburg oskarżył Adani Group o "bezczelną manipulację akcjami" i zakwestionował "niebotyczne" wyceny spółek należących do konglomeratu, który zajmuje się wszystkim, od portów po energetykę. Hindenburg powiedział, że zajął krótką pozycję w akcjach grupy, co oznacza, że skorzystałby, gdyby ich akcje spadły.
Hindenburg, nazwany na cześć katastrofy sterowca z 1937 roku, powiedział w poniedziałkowym oświadczeniu, że zarobił tylko 4,1 miliona dolarów brutto na pozycjach przeciwko Adani z zysków związanych z krótką pozycją Adani od nieznanego inwestora i około "31 000 dolarów na własnej krótkiej pozycji w amerykańskich obligacjach Adani".
"Po odliczeniu wydatków prawnych i badawczych (w tym czasu, wynagrodzeń i kosztów dwuletniego globalnego dochodzenia), możemy być nieco powyżej progu rentowności na naszej krótkiej pozycji przeciwko Adani" dodał.
Raport Hindenburga wywołał jedno z najbardziej dramatycznych trzęsień ziemi w historii indyjskich korporacji. Grupa Adani natychmiast odrzuciła zarzuty jako "bezpodstawne" i "złośliwe", ale nie powstrzymało to oszałamiającego spadku na giełdzie, który nastąpił później.
Osobisty majątek Adani również doznał ogromnego ciosu, spadając o ponad 80 miliardów dolarów w ciągu miesiąca po publikacji raportu.
Jednak od tego czasu grupa dokonała niesamowitego ożywienia. Akcje większości z dziesięciu spółek Adani notowanych w obrocie publicznym wzrosły w tym roku, a potentat na krótko powrócił na pozycję najbogatszego człowieka w Azji. Obecnie zajmuje drugie miejsce, za swoim rodakiem Mukeshem Ambanim, według Bloomberg Billionaires Index.
SEBI (Indyjska Rada Papierów Wartościowych i Giełd) wszczęła dochodzenie w sprawie grupy po raporcie Hindenburga, ale w styczniu indyjski Sąd Najwyższy nakazał regulatorowi rynku szybkie zakończenie dochodzenia, stwierdzając, że dalsze dochodzenia w sprawie grupy nie są potrzebne.
"Naszym zdaniem SEBI zaniedbał swoją odpowiedzialność i wydaje się, że robi więcej, aby chronić tych, którzy dopuszczają się oszustw, niż chronić inwestorów, którzy padają ich ofiarą". powiedział Hindenburg w poniedziałek.
Zastrzeżenie: na Bulios znajdziesz wiele inspiracji, ale wybór akcji i budowa portfela zależy od Ciebie, więc zawsze przeprowadzaj dokładną analizę we własnym zakresie.