Historia, która wciągnęła mnie w inwestowanie i zmieniła moje życie.

Przyjaciele, mamy koniec 2023 roku i myślę, że wszyscy cieszymy się chwilą ciszy i spokoju. Nie ingerujemy zbytnio w portfel i będziemy uważnie obserwować, co przyniesie kolejny rok. Ponieważ ta strona i społeczność pięknie się rozwija. Doceniam to, że jestem jednym z tych, którzy tworzą dla Was posty, a także lubię czytać Wasze, które wielokrotnie mnie inspirują, więc postanowiłem dodać trochę o sobie. Żeby, jak to się mówi, wejść ze skórą do gry i pokazać, co sprowadziło mnie na ścieżkę inwestowania. 😊

Jak zacząć. Sos o sobie zachowam na inne miejsca lub na osobiste spotkanie. Mam 31 lat, informacja, którą zauważyłem ma spory wpływ w inwestowaniu. Coraz więcej młodych ludzi zaczyna to dostrzegać i bardzo dobrze. Czego bym dziś nie dał, aby mieć taki sposób myślenia w wieku 20 lat. W Bulios jestem od kwietnia tego roku, a sprowadziła mnie tu kontuzja nogi, zwolnienie lekarskie i chęć przeniesienia się gdzieś w świat inwestycji. Bardzo się z tego cieszę i dzięki tej społeczności zrobiłem znaczący krok. 😊

Zacząłem inwestować w pełnym wymiarze godzin w sierpniu 2022 r. Czyli rok i 5 miesięcy temu. Co robiłem wcześniej? ...Cóż, byłem zwykłym dzieciakiem, który grał w hokeja, tam marzenie się rozwiało, ponieważ pochodzę z bardzo oszczędnej rodziny, w której nie było pieniędzy, więc musiałem się uczyć. Ale jak wielu, nie byłem dzieciakiem, który wiedział, co chce robić, więc po nieukończeniu studiów zostałem skuszony przez bliską osobę i założyłem firmę. Miałem wtedy 22 lata i zostałem wspólnikiem w firmie. W ciągu roku zostałem milionerem. Ale jak to bywa, młody, bez doświadczenia i na własną rękę, byłem ślepy na smak pieniędzy i przeoczyłem kłamstwa, oszustwa, które zostały stworzone na moim łatwo zdobytym zaufaniu do partnera. W następnym roku okazało się, że finanse znikają, a firma tonie. Nie chcę wspominać o konkretach, na pewno rozumiecie, ale po prostu przez swoją naiwność i głupotę dałem się zrobić, jak to się mówi w tym biznesie, w "białego konia". 🙈

Cóż, dobrze przeżyte życie. Miałem wtedy 24 lata. Bankrutująca firma. Procesy sądowe, a nawet układ z policją. Wszystko poszło dobrze dla mnie, zostałem uznany za idiotę. Mimo że była to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, dług, który powstał, poszedł za mną, musiałem pokryć zobowiązanie w moim ówczesnym imieniu. I tak w wieku 25 lat złożyłem wniosek o osobiste bankructwo. I to był punkt zwrotny. Co więcej, kiedy moja ówczesna dziewczyna rzuciła mnie po roku (nie była w gorszej sytuacji, nadal płaciłem czynsz, media i oszczędzałem na wakacje itp.) I nadszedł dzień, w którym znalazłem się z niczym innym jak torbą w ręku, kilkoma stówami na koncie bankowym, na dworcu kolejowym wśród bezdomnych, zastanawiając się, gdzie położę głowę. ...Na szczęście nie zostałem tam i miałem przyjaciół, do których mogłem zadzwonić. Pamiętam, jakby to było wczoraj, kiedy dostałem kawalerkę i siedziałem tam przez pierwszy miesiąc w pustym mieszkaniu, na podłodze, śpiąc, jedząc, z ubraniami ułożonymi pod ścianą, tylko z telefonem komórkowym i laptopem w ręku. Kiedy masz bankructwo lub niewypłacalność, w tamtych czasach zatrzymali około 10 tysięcy koron z mojej wypłaty. Więc nie było dużo skakania. W pierwszym miesiącu miałem lodówkę na zakupy, a w następnym nie spałem już na podłodze, tylko na kanapie. 😊

Dużo się rozpisałem i chciałbym móc doczytać do końca. Co chciałbym powiedzieć tym przesłaniem. Głowa do góry bez względu na sytuację, w której się znajdujesz! Zacząłem stopniowo zmieniać swój sposób myślenia. Nauka. Nie marudzić. Robić inne rzeczy poza pracą. A ponieważ dorastałem w sporcie, hokeju, który również nie jest łatwym środowiskiem, zacząłem trenować dzieci, a później dorosłych na siłowni przez jakiś czas i to nauczyło mnie, jak pracować z moją psychiką, poznawać wielu ludzi i różne historie. Motywowanie i próba dyscypliny. Dlatego od sierpnia 2022 roku, kiedy zakończyło się moje osobiste bankructwo, zacząłem inwestować. W ciągu tego roku i 5 miesięcy udało mi się zainwestować 11 tysięcy dolarów, około 250 tysięcy w akcje. około 32 tysiące w złoto i 15 tysięcy w kryptowaluty (żartuję, chociaż jestem zainteresowany, ale zacząłem późno). Co więcej, chociaż uwielbiam inwestować i mam w tym cele, staram się też z tego żyć. Stanąć na nogi. Kupił mi fajne rzeczy. (iPhone, Mac, rower) Każdego roku wyjeżdżam w świat i jeśli jest partnerka, lubię też z nią oddawać się przyjemnościom. 😁

Nie mówię tego wszystkiego, żeby się chwalić, chociaż jestem dumny z tego, ile udaje mi się odłożyć w ciągu roku, przy regularnej pensji osoby mieszkającej na północy. Piszę to, aby zmotywować i pokazać, że można zacząć w każdej chwili! I od czegokolwiek! Jak widać, ja zacząłem dopiero w wieku 30 lat i to z gołym tyłkiem, dosłownie. 🙈

Wiem, że rozmawiałem już o tym z kilkoma osobami tutaj, więc zdecydowałem się pójść ze skórą w grze, jak to mówią. Życie to jedna wielka historia, która nas uczy i to od każdego z nas zależy, czy wyciągniemy z niej dobre, czy złe rzeczy! 😊 Jeśli choć jedna osoba zainspiruje się tym, będę zadowolony, a nawet szczęśliwy, czytając Twoje historie. Nigdy nie wstydź się niczego, wszyscy piszemy własną historię, która jest w jakiś sposób wyjątkowa. Życzę więc wspaniałego Nowego Roku, niech będzie taki, jakim go uczynisz! 🥂🍀💪♥️


Wow, to niesamowite i wielki szacunek. Lukas, ta historia jest fascynująca i inspirująca. Sposób, w jaki byłeś w stanie zacząć 30 lat z gołym tyłkiem, nie jest czymś, co każdy może zrobić, a prawie każdy w tej sytuacji i wieku kontynuowałby to samo życie i nie wprowadził żadnych zmian. Wspaniałe jest również to, że nawet poza tym osiągnąłeś cele, które sobie wyznaczyłeś. Wszystko zależy od beczki i nastawienia, a dla mnie nastawienie jest strasznie ważne, a może nawet najważniejsze. Trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na przyszłoroczną relację, ponieważ wrócisz do tego z takim nastawieniem i nastawieniem.

To dość motywujące, a osoba, która nie ma kilkuset złotych w banku i czynszu przed sobą, który musi zapłacić, może sobie to trochę wyobrazić, ale ta rzeczywistość jest o wiele dalej, gdy jesteś w takiej sytuacji. Byłem w tym sam, ale nie tak bardzo jak ty, nie mniej z inwestycjami jest tak, jak dla mnie, ten, kto nie zostanie spalony, nigdy nie będzie miał tak dobrego doświadczenia, jak ci, którzy zostaną spaleni przez większą inwestycję i nie ma znaczenia, czy są to akcje, kryptowaluty, firma.... Tych doświadczeń nie da się kupić, po prostu trzeba ich doświadczyć, dlatego często mówię ludziom, że mogą "kupić" te doświadczenia taniej, inwestując ze zdrowym rozsądkiem i spokojną głową, co jest dość trudne dla początkujących inwestorów i traderów, a potem kończą na zero, kiedy uczą się na swoim błędzie, ale jest to bardzo kosztowna lekcja... Dzięki za historię i wszystkiego najlepszego w nowym roku, miejmy nadzieję, że każdy z nas zrobi duży krok naprzód w kierunku swoich marzeń 👍

Lukáš, twoja historia jest naprawdę bardzo inspirująca dla mnie i z pewnością dla innych. Jesteś świetnym facetem, że dałeś radę i wszedłeś na zupełnie inny poziom. Mam nadzieję, że tak będzie dalej! Do Nowego Roku życzę Tobie i wszystkim innym wszystkiego najlepszego zarówno w inwestowaniu, jak i w życiu codziennym. Ciesz się każdym dniem i nie zapomnij inwestować :)

👍Niewiele osób to potrafi, ja byłem tylko kilka razy bez pracy i rysowałem buźki na kapslach od piwa dla dziewczyn udając artystę.😂 https://bulios.com/status/93403

Czapki z głów :)

Po raz kolejny muszę powiedzieć, że chylę czoła nie tylko za Twoje postępy, ale także za transparentność - tego po prostu nie widać! Jestem ciekaw, co przyniesie kolejny rok i życzę wszystkiego najlepszego!

Bardzo super inspirująca historia. Szkoda, że nie udało się w styczniu, ale wierzę, że kiedyś spotkamy się osobiście, albo w Czechach, albo gdzieś za granicą. 👊

Timeline Tracker Overview