Pomimo wczorajszych negatywnych informacji o wyższej ostatecznej stopie procentowej, rynki rosną dziś dość znacząco, należy dodać, że nie jest to pierwszy raz, kiedy rynek ignoruje negatywne wiadomości i rośnie niezależnie od nastrojów wokół nich. Jak postrzegasz tę sytuację? Wydaje mi się, że rynek całkowicie zbacza obecnie z torów.
To wielki szum. Nie wiem, kiedy to się skończy, ale jestem czujny.
Teraz wciąż jest na fali hype'u. Myślę, że tydzień musi się skończyć i być może rynek wzrośnie w weekend, ale myślę, że kiedy w końcu nadejdzie spadek, będzie to w dobrym stylu - pierwszy poniedziałek. Spodziewałbym się większych wzrostów jutro w piątek.
W ciągu najbliższych dwóch lat sp500 ma wzrosnąć o 11% i 12%, więc albo to się spełni, albo jest zbyt optymistyczne i wyceny muszą spaść. Mam około 65% rynku amerykańskiego w moim ETF, więc mam nadzieję, że reszta świata to nadrobi ;)
Cóż, według PEG zdecydowanie nie jest tani;) https://finviz.com/map.ashx?t=sec&st=peg
Przyzwyczajam się do tego, że na rynku często liczą się emocje, a nie dane... :)