Neuralink Muska otrzymał pozwolenie na testowanie na ludziach i zastanawiam się, czy to dla niego za dużo, nawet teraz, gdy "przekazał" Twittera w inne ręce.
Jasne, jest naprawdę hiperproduktywnym facetem, ale osobiście uważam, że najbardziej ekscytuje go SpaceX i Tesla.
Co sądzisz o tym, jak bardzo dzieli swoją uwagę i czas?
Bulios Black
Ten użytkownik ma dostęp do ekskluzywnych treści, narzędzi i funkcji platformy Bulios dzięki swojej subskrypcji.
Nie lubiłem kupować i martwić się o Twittera. Uważam jednak, że Neuralink jest fascynujący i widzę w nim potencjał. Miejmy jednak nadzieję, że będzie on przynajmniej tak samo oddany Tesli i SpaceX, jak do tej pory.
Przetestowałbym jego neuralink na sobie, gdybym miał okazję :D A jeśli chodzi o jego czas lub uwagę, ośmielę się powiedzieć, że Musk wrócił na tor, który najbardziej mu odpowiada, więc teraz, gdy Twitter nie jest jego kolejnym pożeraczem czasu, myślę, że jego uwaga zmierza w kierunku, w którym powinna.
Tak więc Twitter miał duży wpływ na cenę akcji Tesli, transakcja była prawdopodobnie bardziej skomplikowana, ale myślę, że można zasadniczo powiedzieć, że Twitter kupił akcje Tesli, a ponieważ rynek nie przyjął tego przychylnie i zbiegło się to z ogólnym spadkiem rynku, musiał sprzedać znacznie więcej, niż prawdopodobnie się spodziewał. Spadek Tesli do 100 USD był więc wyjątkową okazją do zakupu. (Wiemy o tym niestety dopiero teraz, choć pamiętam, że gdzieś pisałem, że do 150 USD to dobra okazja, bo nic nie stoi na przeszkodzie, by Tesla wróciła do 300 USD teraz, gdy ugoda z Twitterem została zamknięta, a jedynym założeniem jest to, że większa recesja nie nadejdzie, Ale nie zamierzam z niej skorzystać, ponieważ zamierzam skorzystać z lepszej okazji gdzie indziej.) Cóż, jeśli chodzi o nienadążanie 🤷♂️ Interesuje mnie w zasadzie tylko Tesla, a tam widzę, choć w cieniu Muska, co najmniej trzy kluczowe postacie, które w zasadzie wykonają całą pracę. Więc nie sądzę, żeby to zajęło mu aż tyle czasu.
Nie jestem akcjonariuszem Tesli właśnie dlatego, że po pierwsze, jest ona zawyżona (moim zdaniem), a po drugie, łatwo na nią wpłynąć, jeśli chodzi o Muska. Są z nim zbyt mocno powiązane, a to mi się wcale nie podoba.
Nie sądzę, by na przykład przejęcie Twittera miało jakikolwiek negatywny wpływ na SpaceX czy Teslę. Weź kompetentną osobę, jeśli musisz. Powiedziałbym, że radzi sobie ze wszystkim bardzo dobrze.