Jeśli lubimy kawę, spójrzmy na wyniki kwartalne Starbucksa

Tej spółki $SBUX nie muszę przedstawiać, w przeszłości powstały na jej temat fajne posty. Przejdźmy więc od razu do wyników, które wypadły bardzo dobrze. Niestety, nawet mimo to, akcje spadły w godzinach niehandlowych.
Wyniki spółki wypadły powyżej oczekiwań i duża w tym zasługa Chin. Tam zyski wzrosły o 3% i ogólnie pomogło to w międzynarodowym wzroście sprzedaży o 7%, czyli ponad dwukrotnie więcej niż szacunki analityków. Oczywiście duży wpływ na to ma złagodzenie restrykcji Covid-19.
Kawowy gigant odnotował zysk netto za drugi kwartał w wysokości 908,3 mln dolarów, czyli 79 centów na akcję, w porównaniu z 674,5 mln dolarów, czyli 58 centów na akcję, rok wcześniej. Po wyłączeniu pozycji, Starbucks zarobił 74 centy na akcję. Sprzedaż netto wzrosła o 14,2% do 8,72 mld dolarów. Przychody firmy wzrosły w kwartale o 11%, bijąc szacunki StreetAccount na poziomie 7,1%. Tym samym rynek amerykański i międzynarodowy przekroczyły oczekiwania. Wracając do kraju, Stany Zjednoczone zwiększyły tam sprzedaż o 12% na wzroście ruchu o 6%. Firma powiedziała, że jej klienci są zwykle młodsi, zamożniejsi i nie zawiedzeni inflacją, więc dostosowała więcej napojów również dla tego sektora.
Sieć stale powiększa również swój program nagród dla klientów, który obecnie liczy 30,8 mln aktywnych członków w USA. To wzrost o 15% w stosunku do ubiegłego roku. Powiedziała również, że zwiększa liczbę swoich sklepów, od 100 sklepów w USA i około 360 na całym świecie.
Ale żeby nie było wszystko różowo, więc dlaczego akcje spadły o mniej niż 6%. Jak wspomniałem wyżej, temu wzrostowi bardzo pomogło luzowanie w Chinach. Jeśli nic się nie wydarzy i sprawy dalej będą szły w tym kierunku, to w kolejnych kwartałach ten wzrost nie będzie już tak duży. Obawiają się, że średni wzrost przychodów ostygnie w drugiej połowie, powiedziała CFO Rachel Ruggeri podczas earnings call. "Widzieliśmy już, że zaczyna się on ograniczać" - powiedziała, zwracając uwagę na niepewność co do zachowań konsumentów i podróży międzynarodowych. "Więc biorąc to wszystko pod uwagę, gdy patrzymy na nasze wytyczne na cały rok, wierzymy, że ponowne potwierdzenie naszych wytycznych pozwala nam nadal wyrażać dynamikę, ale także dla pewności siebie, którą mamy, podczas gdy wciąż nawigujemy po dość niepewnym środowisku na świecie".
Mój osobisty pogląd: osobiście nie posiadam akcji w portfelu. Przeczekam lekkie pogorszenie koniunktury, jeśli takie nadejdzie. Uważam, że spółka jest zdecydowanie silna w swojej branży, a kawa to dla wielu niemalże narkotyk, więc podobnie jak inne sieci konsumenckie widzę ją jako silną na rynku. Oczywiście takie wydarzenia jak Covid-19 dość mocno ją osłabią. A także co z rynkiem międzynarodowym, na pewno będzie więcej takich, które mogą wpłynąć na niego negatywnie. Nie każdy wypije kawę z "szybkiej" sieci i będzie wolał posiedzieć w zacisznym miejscu z kawą zrobioną w inny sposób.
UWAGA: Nie jestem doradcą finansowym, a niniejszy materiał nie służy jako rekomendacja finansowa lub inwestycyjna. Treść tego materiału ma charakter wyłącznie informacyjny.
Myślałem już o SBUX, choć nie rozumiem jak ktoś może wydawać pieniądze na zbyt drogą kawę, ale niech każdy ma swoje. Jedyne co mi się nie podoba to cena.
Podoba mi się ta firma, bardzo fajny pomysł. Sposób w jaki piszą Twoje imię na kubku do kawy, a wszyscy młodzi ludzie robią zdjęcie i wrzucają na Instagram (świetna darmowa reklama). Zdecydowanie rozważyłbym mniejszą pozycję, ale w niższej cenie.