Według JP Morgan czeka nas wzrost cen ropy. Kiedy to nastąpi? Jak mogą skorzystać inwestorzy?
W minionym roku obserwowaliśmy gwałtowny wzrost cen ropy naftowej, a wszystkie spółki skupione wokół ropy skorzystały na tym wzroście. Ale zdecydowanie nie powinieneś sprzedawać tych akcji. W rzeczywistości, według JP Morgan, przed nami może być kolejny potencjalny skok cen ropy.

Dane historyczne wskazują, że od 1988 r. po podwyżkach stóp przez Fed następował średnio 9% wzrost cen ropy Brent. W związku z oczekiwaną w maju podwyżką stóp Fed i następującą po niej pauzą, analitycy JPMorgan uważają, że ceny ropy są przygotowane do wzrostu. W tym artykule przyglądamy się sposobom, w jaki inwestorzy mogą zyskać na tej sytuacji.
Główny wniosek: jeśli Fed wkrótce wstrzyma swoją kampanię podnoszenia stóp, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że ropa naftowa poradzi sobie dobrze.
JPMorgan prognozuje, że cena ropy Brent wzrośnie w czwartym kwartale do 94 dolarów za baryłkę, czyli o 9,5% w stosunku do obecnych poziomów. Rynki oczekują, że Fed podniesie stopy w maju o kolejne 25 punktów bazowych do docelowego przedziału 5-5,25%. Jeśli to się zmaterializuje, historyczna korelacja między stopami a cenami ropy może sugerować okazję dla inwestorów.
Jeśli jednak USA doświadczą tylko łagodnej recesji lub wylądują miękko, nowy rynek byka może się już formować.
W przeszłości, po pauzach Fed w 2000, 2006 i 2018 r., ceny ropy naftowej ostatecznie trafiły na terytorium ujemne, po czym nastąpiły recesje. JPMorgan przewiduje, że łagodna recesja lub miękkie lądowanie może doprowadzić do powstania nowego rynku byka w ropie. Analitycy spodziewają się recesji pod koniec 2023 lub 2024 roku i inflacji w okolicach 4% w 2023 roku.
Jak twierdzą analitycy, popyt na ropę powinien pozostać odporny, ponieważ zapotrzebowanie na paliwa pozostaje na wysokim poziomie, a zapasy komercyjnej ropy w USA zaczynają się zmniejszać.
Jak inwestorzy mogą na tym skorzystać?
Jest kilka sposobów, aby zyskać na wzroście cen ropy. Jest ona praktycznie taka sama jak w ubiegłym roku. Zatem ci, którzy nie sprzedali swoich zapasów ropy, mogą zobaczyć dalsze zyski. Podsumujmy jednak możliwości.
- Inwestowanie w spółki energetyczne: inwestorzy mogą rozważyć inwestowanie w akcje spółek energetycznych, które skupiają się na produkcji i dystrybucji ropy naftowej. Spółki te mogą cieszyć się zwiększonymi zyskami dzięki wzrostowi cen ropy. Przykładami takich spółek są Exxon Mobil $XOM, Chevron $CVX, Occidental petroleum $OXY.
Inwestowanie w te spółki może być atrakcyjne ze względu na ich silną pozycję rynkową, zdolność do generowania stabilnych przepływów pieniężnych i historię wypłacania dywidend. Przed inwestowaniem należy jednak przeprowadzić dokładne badania i rozważyć ryzyko związane z każdą akcją.
- Inwestowanie w ETF-y naftowe: Alternatywną opcją jest inwestowanie w ETF-y naftowe (Exchange Traded Funds), które śledzą wyniki koszyka spółek energetycznych lub samej ceny ropy. Strategia ta pozwala na dywersyfikację i zmniejsza ryzyko związane z inwestowaniem w poszczególne akcje. Przykładami naftowych funduszy ETF są Energy Select Sector SPDR Fund $XLE, iShares Global Energy ETF $IXC.
Inwestowanie w te fundusze może zapewnić ekspozycję na sektor energetyczny bez konieczności posiadania poszczególnych akcji.
- Inwestowanie w alternatywne źródła energii: w długim okresie rosnące ceny ropy naftowej mogą przyczynić się do wzrostu zainteresowania alternatywnymi źródłami energii, takimi jak energia słoneczna, wiatrowa i mobilność elektryczna. Inwestorzy mogą rozważyć inwestycje w spółki z tych sektorów, które mogą skorzystać z rosnącego popytu na czystsze źródła energii. Przykłady takich spółek obejmują NextEra Energy $NEE, Vestas Wind Systems i First Solar $FSLR.
Inwestycje w te spółki mogą zapewnić dywersyfikację i długoterminowy potencjał wzrostu, biorąc pod uwagę oczekiwany wzrost popytu na zrównoważone rozwiązania energetyczne.
Inwestując w spółki energetyczne, naftowe ETF-y i alternatywne źródła energii, należy wziąć pod uwagę ryzyko związane z wahaniami cen ropy naftowej i wydarzeniami geopolitycznymi. Jedną z kluczowych rzeczy, o których powinni pamiętać inwestorzy, jest to, że sektor energetyczny jest narażony nie tylko na zmiany cykliczne, ale również na zmiany strukturalne związane z przejściem na niskoemisyjne źródła energii.
Podsumowując, obecna sytuacja na rynku ropy naftowej oraz oczekiwana podwyżka stóp Fed stanowią potencjalne możliwości dla inwestorów, którzy chcą i potrafią szybko reagować na zmiany rynkowe i czerpać zyski z inwestycji w spółki energetyczne, naftowe ETF-y oraz alternatywne źródła energii.
OSTRZEŻENIE: Nie jestem doradcą finansowym, a niniejszy materiał nie służy jako rekomendacja finansowa lub inwestycyjna. Treść tego materiału ma charakter czysto informacyjny.