Globalni stratedzy reagują na upadek Silicon Valley Bank, największą porażkę banku od 2008 roku
O problemach związanych z bankami wiemy już sporo, dlatego dziś przyjrzymy się temu, co sądzą eksperci. Jak poważny jest ich zdaniem problem i czego możemy się spodziewać w następnej kolejności?

Upadek banku z Doliny Krzemowej wywołał panikę, gdy sektor finansowy doświadczył największego krachu bankowego od 2008 roku.
Regulatorzy w Kalifornii zamknęli firmę w piątek, umieszczając ją pod zarządem komisarycznym FDIC, a akcje firmy pogrążyły się w 87% w ciągu dwóch dni, ponieważ niektóre firmy venture capital doradziły swoim startupom, aby wycofały gotówkę z SVB.
SVB powiedział, że rozważa ofertę sprzedaży po tym, jak nie udało mu się pozyskać nowego kapitału w związku z dużymi stratami ze sprzedaży portfela obligacji, które uległy pogorszeniu w związku z rosnącymi stopami procentowymi.
Oto co na temat całej sytuacji mają do powiedzenia niektóre znane osobistości z Wall Street
Brian Levitt, globalny strateg rynkowy, Invesco

"Silicon Valley Bank i First Republic pojawiły się jako najlepsze przykłady banków, których modele biznesowe i bilanse są źle przygotowane do środowiska rosnących stóp procentowych i stale rosnącego ryzyka recesji" - powiedział Levitt.
"Inwestorzy, którzy wyczują krew, skierują wtedy swoją uwagę na następny bank narażony na ryzyko stóp procentowych i specyficzne ryzyko kredytowe, a potem na następny. First Republic Bank, który ma znaczną ekspozycję na przybrzeżne rynki nieruchomości, wydaje się być następny na liście."
Brent Schutte, główny oficer inwestycyjny, Northwestern Mutual Wealth Management

"Widzę dzisiejsze wiadomości jako ostrzeżenie dla Fed, że ich działania mają dotkliwe skutki" - powiedział Schutte. "Możliwe, że to może przekonać ich do zwolnienia tempa, zwłaszcza jeśli rosną obawy o inne regionalne banki z ekspozycją na przestrzeń technologiczną. Technologia jest niezwykle ważna geopolitycznie dla USA, więc ta porażka może wzbudzić szersze obawy wśród decydentów.
"Ważne jest to, że nie wierzymy, iż jest to coś podobnego do okresu 2008-09. Największe i najbardziej systemowo ważne banki są od lat mocno regulowane i poddawane stress-testom. Dla mnie jest to jednak ostrzeżenie dla Fed o przyszłych efektach bazowych ich agresywnych podwyżek stóp."
Lundy Wright, partner w Weiss Multi-Strategy Advisers

"Wkład regulatorów był potwierdzeniem, że bank jest martwy lub prawie martwy. Myślę, że nie robienie niczego byłoby bardzo negatywne i miałoby straszne konsekwencje" - powiedział Wright.
"Kiedy szybko podnosisz stopy procentowe, po 15 latach nadmiernego stymulowania gospodarki stopami bliskimi zeru, niewyobrażanie sobie, że w każdej kieszeni firmy znajduje się dźwignia, która zostanie poddana presji, jest naiwnym pojęciem".
Nancy Tengler, prezes i główny dyrektor inwestycyjny, Laffer Tengler Investments

"To jest to, co często dostajemy od regulatorów: zamykają drzwi stajni po tym, jak konie wyszły ze stajni" - powiedziała Tengler. "Istnieje czynnik lenistwa, który osiadł w biznesie finansowym w ciągu ostatniej dekady, kiedy pieniądze były praktycznie darmowe. "
Jamie Cox, partner zarządzający, Harris Financial Group

"Kiedy Fed podniesie stopy procentowe o 500 punktów bazowych w ciągu kilku miesięcy, rzeczy takie jak SVB będą miały miejsce" - powiedział Cox. "Rezerwa Federalna jest twórcą kryzysu i prawdopodobnie będzie musiała obniżyć stopy, aby go rozwiązać".
Quincy Krosby, główny globalny strateg, LPL Financial

"Śledzenie akcji banków i funduszy exchange-traded, zwłaszcza instytucji regionalnych, powinno sygnalizować, czy istnieje szerszy problem" - powiedział Krosby. "Wszelkie zawirowania mogą być również odczuwalne w świecie funduszy hedgingowych, dlatego też znaczną uwagę zwraca się na wszelkie naciski wynikające z nietypowej sprzedaży i paniki".
- Co sądzicie o tej kwestii otaczającej banki?
- Czy czeka nas więcej problemów?
- Czy Fed będzie w stanie nadal podnosić stopy?
Proszę pamiętać, że to nie jest porada finansowa.