Znamy już króla pojazdów elektrycznych, ale kto zdominuje rynek ładowania pojazdów elektrycznych?

Wielu inwestorów dostrzega potencjał w pojazdach elektrycznych, które z roku na rok odnoszą coraz większe sukcesy, przynosząc inwestorom od kilkudziesięciu do kilkuset procent zysku. Jeśli spojrzymy na całą branżę, powinno być jasne, że korzyści odnoszą nie tylko producenci tych samochodów. Na tle tych pojazdów elektrycznych rosną i zyskują na popularności także zapasy związane z ich ładowaniem.

Samochody elektryczne odnoszą coraz większy sukces, ale niewielu interesuje się tym, kto zbuduje dla nich stacje ładowania

Kto by nie wiedział, ten wie, że na rynku jest już wiele firm, które co roku produkują tysiące pojazdów elektrycznych i wiele nowych modeli. Podaż i popyt rosną bardzo szybko, a świat powoli grawituje w kierunku samochodów elektrycznych takich marek, jak $TSLA+2.1%, $NIO-5.1%, $LCID-0.7%, $RIVN+1.0% i wielu innych.

Dziś jednak skupimy się na zupełnie innym aspekcie, a mianowicie na tym, aby uzmysłowić inwestorom, że potencjał tkwi nie tylko w wiodących markach pojazdów elektrycznych.

Przedstawię Wam dwie firmy, które wykorzystują rosnący popyt na pojazdy elektryczne, tworząc dla nich znaczącą i ważną rolę w świecie:

1. EVGO $EVGO+10.3%

72,63% wzrost odnotowany przez firmę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy

Kryzys rosyjsko-ukraiński może mieć pozytywny wpływ na ten sektor i inne akcje związane z ładowaniem pojazdów elektrycznych. Chociaż przejście z pojazdów napędzanych gazem na pojazdy elektryczne nie jest jeszcze tańsze, to jeśli gwałtownie rosnące ceny energii utrzymają się, może to doprowadzić do częstszego przechodzenia z samochodów spalinowych, ciężarowych i SUV-ów na akumulatory elektryczne.

Od 24 lutego do 10 marca akcje podskoczyły o 30%. Rajd nastąpił po tym, jak firma zajmująca się ładowaniem pojazdów elektrycznych ogłosiła, że podpisała umowy na dostarczanie szybkich ładowarek niektórym klientom dwóch głównych japońskich producentów samochodów - Subaru i Toyota (NYSE: $TM+0.1%).

1 lutego EVgo $EVGO+10.3% i sieć handlowa Meije z Midwestu ogłosiły otwarcie pierwszej z pięciu stacji ładowania EVgo $EVGO+10.3%. Firma EVgo $EVGO+10.3% zapowiedziała, że we współpracy z siecią handlową, która ma "ponad 240 sklepów", doda wiele kolejnych stacji ładowania.

EVgo $EVGO+10.3% twierdzi, że posiada "największą publiczną sieć szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych" w USA i prawdopodobnie dołączy do niej wielu innych partnerów detalicznych i hotelowych. Aby zwiększyć atrakcyjność EVgo $EVGO+10.3% dla partnerów z branży motoryzacyjnej, hotelarskiej i handlowej, firma twierdzi, że jest "jedyną publiczną siecią zasilaną w 100% energią elektryczną pochodzącą ze źródeł odnawialnych".

Do wzrostu EVgo $EVGO+10.3% prawdopodobnie przyczyniły się również lepsze od oczekiwanych wyniki sprzedaży w czwartym kwartale i całoroczne prognozy sprzedaży firmy ChargePoint $CHPT+10.2%, które omówię w następnej części.

Wynik końcowy

W świetle silnej współpracy partnerskiej EVgo $EVGO+10.3% zastanawiające jest, że akcje firmy są notowane po tak niskiej cenie. Wskazuje to na rzadką okazję do kupna dla inwestorów chcących powiększyć swoje portfele czystej energii.

Należy pamiętać, że stacje szybkiego ładowania to wciąż stosunkowo nowa technologia. Wahania cen akcji będą więc przez pewien czas normą.

Jednak w dłuższej perspektywie czasowej akcje spółki $EVGO+10.3% mogą wzrosnąć w związku z niepowstrzymaną rozbudową sieci stacji szybkiego ładowania.

2. ChargePoint Holdings $CHPT+10.2%

Niezbyt obiecujące wyniki półroczne spółki (-11%) to z mojej perspektywy jedynie efekt niestabilnego rynku. Mimo to, ostatni miesiąc był dla spółki ponadprzeciętny, a jej zysk wyniósł ponad 30%.

Firma zajmująca się ładowaniem pojazdów elektrycznych poinformowała, że jej przychody w czwartym kwartale wzrosły o 90% w porównaniu z rokiem ubiegłym do 80,7 mln USD, pokonując średnią szacunków analityków wynoszącą 4,6 mln USD. W nadchodzącym roku obrotowym firma ChargePoint $CHPT+10.2% przewiduje, że jej sprzedaż osiągnie poziom 450-500 mln USD+10.2%. Firma stwierdziła: "W połowie roku szacunki te oznaczają 96% wzrost w stosunku do roku poprzedniego".

W odpowiedzi na wyniki i prognozy, Colin Rusch z Oppenheimer (NYSE: $OPY+0.0%) napisał: "Uważamy, że spółka osiąga dobre wyniki dzięki wzrostowi dodatkowemu i zdobywa popularność w UE dzięki niedawnemu przejęciu. Dodał, że spółka "może znacząco pobić nasze szacunki dotyczące przychodów" i utrzymać swoją i tak już świetną wycenę.

Jeszcze w tym roku firma, wraz z firmą $EVGO+10.3%, powinna skorzystać z szybkiego wzrostu sprzedaży pojazdów elektrycznych w USA i Europie. Wzrost ten jest spowodowany wprowadzeniem na rynek wielu nowych modeli pojazdów elektrycznych oraz niedawnym skokiem cen benzyny. Ponadto akcje spółek $CHPT+10.2% i $EVGO+10.3%powinny również skorzystać z ustawy o infrastrukturze, która przewiduje znaczne dofinansowanie ładowarek dla pojazdów elektrycznych.

Wniosek

Z mojej strony ten sektor był dość zaniedbany i nie pisano o nim zbyt wiele, więc jest to dla mnie ukryta szansa, ponieważ konflikt na Ukrainie stwarza potrzebę poszukiwania innych źródeł napędu, ale także alternatywnych źródeł energii w ogóle, dzięki czemu wzrośnie liczba pojazdów elektrycznych, a wraz z nią stacji ładowania. Firmy nie tylko prowadzą prężną działalność i zwiększają liczbę kontraktów z czołowymi producentami samochodów, ale mogą nawet otrzymywać wsparcie i dotacje od rządów krajowych.

  • Zdecydowanie szkoda, że poszczególne serwisy piszą tylko o tym, jak pojazdy elektryczne będą zarabiać pieniądze, a pomijają te firmy.

Należy pamiętać, że nie jest to porada finansowa. Każda inwestycja musi zostać poddana szczegółowej analizie.

Udostępnij

Jeszcze brak komentarzy
Timeline Tracker Overview