Zmniejszony popyt zwiększa wartość ropy naftowej
Dla większości ludzi, akcje ropy naftowej należą do towarzystwa kultowych amerykańskich zabytków, takich jak kino drive-in i reklamy telewizyjne marek papierosów, które preferują lekarze.

Każdy cieszył się swoją chwilą w świetle reflektorów, ale te dni już dawno minęły. Zapasy ropy oczywiście nadal istnieją, ale żaden z nich nie jest tak popularny jak w minionych dniach.
Gdziekolwiek spojrzeć, świat odchodzi od paliw kopalnych na rzecz technologii energii odnawialnej. Ze względu na ten potężny megatrend, wiele osób uważa, że akcje ropy naftowej (i zyski, jakie mogą przynieść) należą do przeszłości.
Jednakże, akcje ropy naftowej mogą nie być tak passé jak większość ludzi uważa. Podobnie jak Rolling Stonesi, mają pewnie przed sobą kilka solidnych występów.
Wyjść z akcji w 2022 roku? Zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje finansowe, spójrz na to TERAZ
Mówiąc prościej, droga do ceny 10 dolarów za baryłkę ropy może przekroczyć 150, a nawet 200 dolarów. Ponieważ taki scenariusz może się rozegrać w ciągu najbliższego roku lub dwóch, jednym z moich mocnych trendów na rok 2022 jest Energetyczny Łabędzi Śpiew. Bez względu na to, jak "skazana" może być ropa w długim terminie, może ona przynieść spektakularne krótkoterminowe zyski.
Rozumiem, że wielu inwestorów może nie być zainteresowanych akcjami spółek energetycznych. Jednak krótkoterminowe bycze tło stało się zbyt przekonujące, aby je zignorować.
Ropa naftowa wciąż rośnie
Według Rystad Energy, globalne inwestycje w upstream ropy i gazu spadły o około 65% od szczytu w 2014 roku.
Tabela pokazuje, zmniejszone zainteresowanie wydobyciem tego surowca, gdzie wyraźnie widać spadek od 2014 roku, co jest oczywiste wraz z nadejściem innowacji i zmianą spojrzenia na branżę energetyczną.
To niedostateczne wydobycie tworzy dwa bycze ogony dla akcji spółek naftowych:
- Spowoduje to zmniejszenie przyszłego wydobycia ropy naftowej, co może doprowadzić do wzrostu jej cen.
- Zmieni to sektor naftowy w coś w rodzaju publicznej wyprzedaży garażowej - branżę, która po prostu wyprzedaje to, co już posiada.
W miarę jak spółki naftowe będą ograniczać wydatki na poszukiwania i rozwój, ich wolne przepływy pieniężne będą rosły. Zamiast stale przeznaczać te pieniądze na przyszłe projekty, koncerny naftowe mogą zrzucić większość z nich do swoich bilansów jak banknoty do pudełka po butach na wyprzedaży garażowej.
Wracając dodanych Rystad Energy, światowe koncerny naftowe wydają rocznie na poszukiwania i rozwój o pół biliona dolarów mniej niż w 2014 roku. To spory kawałek pieniędzy, a ponieważ gotówka się gromadzi, raportowane zyski gwałtownie rosną - podobnie jak zdolność do "zwrotu kapitału" akcjonariuszom.
Te pozytywne trendy w zakresie gotówki są już w toku. Ponieważ w ciągu ostatnich 15 miesięcy popyt na ropę przewyższał podaż, jej ceny gwałtownie rosły. Ta nierównowaga podaży utrzymuje się nadal, pomimo stopniowego zwiększania produkcji przez OPEC i obietnic dalszego zwiększania produkcji.
Poniższy wykres przedstawia jedną z perspektyw obecnej nierównowagi podaży. Pokazuje on poziom zapasów ropy w USA wyrażony jako dzienna konsumpcja w USA (niebieska krzywa). W szczytowym okresie pandemii liczba ta osiągnęła 33 dni spożycia, co stanowi najwyższy poziom od trzech dziesięcioleci.
Ostatnio jednak liczba ta spadła poniżej 21 dni, co jest bliskie najniższemu poziomowi zapasów od sześciu lat. Tak niska liczba nie oznacza, że w USA kończy się ropa, ale oznacza, że wzrost popytu przewyższa wzrost podaży, dlatego cena ropy szła w górę, dopóki opcja Omicron nie rzuciła jej na kolana.
Rynki kontraktów terminowych na ropę naftową również sugerują, że popyt jest silny. Struktura cen kontraktów terminowych na ropę naftową znajduje się w tak zwanym"backwardation".
Ta prosta strategia może zmienić mały ruch akcji w ogromny zysk - zobacz jak to działa tutaj.
Typowa struktura cenowa kontraktów terminowych na ropę naftową nazywana jest"contango". Dzieje się tak, gdy kontrakt terminowy o najbliższym terminie zapadalności jest tańszy od kontraktów bardziej oddalonych w czasie. Jednakże, kiedy ceny contango zmieniają się lub odwracają, rynek jest w backwardation.
To stosunkowo rzadkie zjawisko jest znakiem, że nabywcy chcą ropy już teraz, a nie za sześć czy dziewięć miesięcy. Nie jest zatem zaskakujące, że okresy backwardation z reguły zbiegają się z okresami wzrostu cen ropy naftowej. I to jest właśnie sytuacja, z którą mamy do czynienia obecnie.
Trzeba przyznać, że żadna z obecnych statystyk popytu i podaży nie dowodzi, że cena ropy musi wzrosnąć, a jedynie podkreśla potencjał. Schludne i uporządkowane prognozy oparte na bieżących trendach podaży i popytu czasami stają się bardzo nieuporządkowane i rozbieżne w rzeczywistym świecie.
Większość ludzi zakłada, że OPEC i inne kraje mogłyby z łatwością zwiększyć produkcję, aby sprostać znacznemu wzrostowi popytu. Ale to założenie jest oparte na chwiejnych podstawach statystycznych. Prawie cały wzrost światowej produkcji ropy naftowej w ciągu ostatniej dekady został zapewniony przez Stany Zjednoczone, a nie OPEC. Wyciągnięcie tego królika z kapelusza po raz drugi nie będzie łatwe, bo wydobycie łupków w USA osiągnęło szczyt dwa lata temu. Co więcej, koncerny naftowe i gazowe od lat tną budżety na poszukiwania... Globalne inwestycje w poszukiwanie i wydobycie ropy naftowej i gazu spadły o około 65% od 2014 roku. Zacieśniający się rynek ropy naftowej w połączeniu z rosnącą inflacją daje wystarczające powody, by oczekiwać, że rezerwy ropy naftowej przyniosą wyniki rynkowe w 2022 roku.
Mój osobisty pogląd na inwestowanie w ropę
- Redukcja kosztów poszukiwań i rozwoju w tym segmencie o prawie pół biliona dolarów od 2014 roku, pomaga koncernom naftowym w osiąganiu nowych zysków (wolne środki, które mogą przeznaczyć na kolejne zyski).
- Myślę, że ropa naftowa nadal będzie miała swoje miejsce na rynku, nawet jeśli nasza planeta przygotowuje się do czasów, w których będziemy starali się przekształcić wszystkie maszyny i urządzenia na zasilane elektrycznie. To, moim zdaniem, może być ruch dla tych, którzy nie wahają się włączyć spółek naftowych do swoich portfeli, gdy cena zakupu jest odpowiednia.
- Oczywiście ropa nie jest i nie będzie długoterminową maszynką do zarabiania pieniędzy, ale z drugiej strony może przynieść krótkoterminowe wyniki i satysfakcjonującą aprecjację.
- Ale widzę tu szansę w zmniejszonym popycie na ropę w przyszłości, co może przynieść wzrost cen tych towarów.
Proszę pamiętać, że nie jest to porada finansowa. Każda inwestycja musi być odpowiednio przeanalizowana.
Źródło: InvestorPlace