Który sektor według Pana będzie najbardziej rozwojowy w najbliższych latach?
Na to pytanie odpowiedziałbym od razu, zanim wybuchła pandemia kowidów. Sektor technologiczny. To było najlepsze w moich oczach na przyszłość, ponieważ Google, Meta, Apple, czy Amazon et al były prawdziwymi twórcami pieniędzy i nie wydawało mi się, że cokolwiek kiedykolwiek się zmieni w tej kwestii.
Pierwszym ostrzeżeniem był covid i ograniczenia z nim związane, ale na szczęście nie miało to znaczącego wpływu na sektor technologiczny. Ich działalność skupia się głównie na świecie cyfrowym. Tak więc początkowe spadki były często wymazywane w 2020 roku. Oczywiście udało się to również dzięki działaniom rządów i luzowaniu ilościowemu, które ma wpływ w tym roku. Ale, żeby nie zabrzmiało to negatywnie, nie krytykuję ich działań. Próbowali pomóc gospodarce i to im się udało. W każdym razie problem poszedł do przodu.
Kolejnym ostrzeżeniem, które ma już większy wpływ, są wydarzenia z tego roku. Wojna na Ukrainie, recesja gospodarcza, inflacja, rosnące stopy procentowe, niezwykle zmienne ceny surowców. Wiemy o tym wszystkim. Czynniki te połączyły się ze sobą i inwestorzy, moim zdaniem, odsunęli się nieco od akcji technologii wzrostu. Szukają może nieco spokojniejszych sektorów jak banki, energetyka, dobra konsumpcyjne.
Mój pogląd nie jest tak jednoznaczny jak kiedyś. W każdym razie nadal wierzę w technologię i uważam, że jej wzrost będzie solidny. Pewnie nie będzie to od razu i może być jeszcze kilka miesięcy spadków. Przy okazji, już kilka dni wstecz w tym wpisie podzieliłem się swoim poglądem na prawdopodobnie już miniony rynek niedźwiedzia: Dyskusja: Czy rynek niedźwiedzia się skończył, czy najgorsze dopiero przed nami?
Jakie jest twoje zdanie? Do jakiego sektora masz największe zaufanie i jesteś najbardziej narażony?