Dzień dobry, inwestorzy. Chciałbym z wami podyskutować na ten temat: Kiedy sprzedać swoje akcje? Myślę, że jest to jeden z podstawowych tematów, który może zainteresować początkujących inwestorów i może im nieco pomóc. Przekażę Ci przede wszystkim moje zdanie i moje podejście, które może nie być zgodne z Twoimi przekonaniami, ale to nic nie szkodzi. Jaka osoba, taka opinia - więc będzie mi bardzo miło, jeśli napiszesz mi w komentarzach swój pogląd i opinię!

Dlaczego miałbym sprzedawać akcje?

1. długotrwałe pogarszające się wyniki firmy lub złe działania kierownictwa, które nie są zgodne z moimi przekonaniami.

• Moim zdaniem każdy inwestor powinien znaleźć i zgodzić się z zarządem i działaniami zarządu.

2. Moja inwestycja osiągnęła już moją wcześniej ustaloną wartość, na którą liczyłem z inwestycji. Jestem zdania, że każdy inwestor powinien trzymać się mocno swojej strategii. Co mam przez to rozumieć? Jeśli kupuję akcje spółki X po 30$ za akcję, to obliczam lub określam ostateczną cenę, po której chciałbym +- sprzedać. Co oznacza, że gdy akcje osiągną ustaloną kwotę, sprzedam i nie będę oczekiwał, że będą rosły w nieskończoność - chyba, że znajdziesz jakiś super biznes, który będzie rósł stabilnie przez całe życie, jak zaleca, powiedzmy, Warren Buffett.

Ale podstawowa zasada mówi nam, że czas na rynku ma znaczenie👇.

• Co innego, gdyby pojawił się jakiś ciekawy news lub nowość, która mogłaby napędzić akcje na dalsze maksima, co mogłoby być powodem do przemyślenia strategii. Szacunek, że znajdziesz naprawdę genialną inwestycję, którą będziesz mógł trzymać przez całe życie.

3. Ten powód nie jest do końca moją rekomendacją, ale muszę go napisać. Zła sytuacja życiowa i potrzeba gotówki. Życie jest naprawdę nieprzewidywalne i nawet najlepszy inwestor, przedsiębiorca czy ktokolwiek inny może znaleźć się w sytuacji, w której będzie miał problemy finansowe i będzie bardzo potrzebował gotówki.

4. Zgrzytam zębami i przyznaję, że popełniłem błąd. Jesteśmy tylko ludźmi, więc może się okazać, że Twoje akcje okazały się całkowicie nieopłacalną inwestycją i są skazane na potencjalną katastrofę, a w najgorszym przypadku na wycofanie z giełdy lub ogromny krach.

5. Zmiana strategii inwestycyjnej. Załóżmy, że masz za sobą powiedzmy 15/20/30/40 lat inwestowania i nie jesteś już skłonny do podejmowania takiego ryzyka. Inwestor nie będzie chciał już aktywnie zarządzać swoim portfelem i sięgnie po bezpieczniejsze aktywa = sprzeda ryzykowne aktywa i zrestrukturyzuje swój portfel.

6. Z reguły pojawia się jeszcze jedna kwestia - Inwestor znalazł dużo bardziej dochodową inwestycję, która potencjalnie może być bardziej dochodowa przez lata, ale znowu nie ma wystarczającej ilości gotówki.

I odwrotnie - kiedy nie sprzedawać akcji?

1) Spekulacje, rekomendacje i alarmistyczne komunikaty, często mające na celu niepotrzebne wystraszenie i wywołanie paniki, co może skutkować najgorszym - niepotrzebną sprzedażą i to zupełnie bez powodu.

• Jestem zdania, że każdy inwestor musi się uczyć i ewentualnie inspirować się różnymi książkami, filmami, podcastami, artykułami, prognozami itp. Proszę pamiętać, że ja tylko i wyłącznie inspiruję, a nie opieram na nich swoich opinii.

2. Akcje niespodziewanie strzelają w górę o dziesiątki, a czasem setki procent.

• Tak jak piszę w artykule, trzymam się swojej strategii, która skupia się na dłuższym okresie i mam z góry ustalone cele. Co jakiś czas pojawia się fajny news, innowacja, akwizycja lub coś, co nakręca firmę, często do bezsensu, z dnia na dzień. W moim przypadku nie ruszyłby nawet mojego kamienia, chyba że byłby to strzał w wystarczającą wartość, aby spełnić moje cele. Jednak ta ''zasada'' może być stosowana, jeśli codziennie aktywnie śledzisz wydarzenia i wiadomości rynkowe. Jeśli jesteś typem inwestora, który oblicza uczciwą cenę, następnie kupuje i po prostu pozwala mu leżeć przez x lat (oczywiście, okresowo wykupiony w tym czasie), to prawdopodobnie nie ma to zastosowania do Ciebie.

3. Gdybym zastosował wzór 2022 - recesja, inflacja i x innych negatywnych czynników. Czy uważasz, że na tej podstawie sprzedałbym swoje akcje? Wcale nie! Wręcz przeciwnie, dekoniunktura stwarza okazje - Oczywiście nie w każdym przypadku, podstawą jest posiadanie dobrze przeanalizowanych spółek i odpowiednia selekcja akcji.

Proszę pamiętać, że jest to tylko mój pogląd i ma służyć jako inspiracja dla społeczności inwestorów. Każdy musi ustalić swoje własne metryki i cele, to jest sedno sprawy!