Rynek reklamy cyfrowej przechodzi transformację, jakiej nie widział od lat. Tradycyjna telewizja traci oglądalność, streaming coraz śmielej stawia na modele wspierane reklamami, a reklamodawcy przenoszą budżety tam, gdzie mogą dokładnie mierzyć efekty kampanii. Regulacje wymuszające większą przejrzystość dodatkowo osłabiają dominację największych platform i otwierają przestrzeń dla firm oferujących bardziej neutralne rozwiązania.

Właśnie w tej niszy wyrasta firma, która z rozproszonych narzędzi zbudowała pełnoprawną infrastrukturę do emisji reklam dla streamerów, nadawców i wydawców internetowych. Nie rywalizuje rozmiarem — jej przewaga wynika z tego, że stoi po stronie twórców treści, pomagając im maksymalizować zyski z posiadanego zasobu reklamowego. W świecie, gdzie model biznesowy wideo online zmienia się z miesiąca na miesiąc, taki fundament może zdecydować o przyszłym podziale rynku.
Najważniejsze punkty
- Rynek reklamy cyfrowej szybko przenosi się z telewizji linearnej do CTV i…