Wielkie sekrety inwestowania, o których Wall Street nigdy ci nie powie

Słabe wyniki zarządzających funduszami są bardziej związane ze strukturą wynagrodzeń niż z umiejętnościami inwestycyjnymi. Instytucje są zachęcane do poszukiwania krótkoterminowych zysków, co prowadzi do wyższych podatków, a inwestorzy indywidualni mogą osiągać lepsze wyniki.

Kilka sposobów, o których Wall Street ci nie powie.

Argument, że nie można pokonać rynku, bo nie potrafią tego nawet profesjonaliści, jest z gruntu wadliwy.

Istnieje szereg badań, które sugerują, że jako inwestor indywidualny nie da się pokonać rynku. Pokonanie rynku jest opisywane jako tak trudne, że tylko najlepsze i najbystrzejsze umysły na Wall Street mogą to zrobić.

Jeśli to prawda, to kim są indywidualni inwestorzy, którzy myślą, że mogą osiągnąć cudowny sukces i pokonać większy rynek? Niedorzeczne, prawda?

Może. Zanim jednak odpiszesz sobie inwestowanie w poszczególne akcje, powinieneś wziąć pod uwagę kilka wad, o których Wall Street nie chce, abyś wiedział.

Bodźce zawodoweUżywanie
profesjonalistów jako punktu odniesienia dla jednostek jest problematyczne, ponieważ instytucje mają unikalne bodźce, które kierują ich zachowaniem handlowym. Dwa główne bodźce to zatrzymanie inwestorów i premie za wyniki.

Innymi słowy, zarządzający funduszami muszą co roku przynosić wysokie zyski, ponieważ jeśli im się to nie uda, prawdopodobnie stracą inwestorów i zarobią znacznie mniej na swojej rocznej opłacie.

Są to silne motywatory do osiągania krótkotrwałych korzyści. Inwestorzy indywidualni nie są jeszcze pod presją natychmiastowych wyników.

Wysoka rotacjaJako że
zarządzający funduszami dążą do osiągnięcia krótkoterminowych wyników, ma to bardzo realne długoterminowe konsekwencje dla ich wyników. Dwa główne koszty to brak odsetek składanych i wyższe podatki z powodu krótkoterminowych zysków kapitałowych.

Zyski złożone są produktem ubocznym dobrego inwestowania i powinny być celem każdego inwestora. Odsetki składane występują wtedy, gdy zaczynasz zarabiać na odsetkach. Jeśli osiągniesz 10% zwrotu z inwestycji o wartości 1000 dolarów, to wraz ze wzrostem całego portfela będziesz co roku zarabiał więcej dolarów. W pierwszych latach trudno jest dostrzec składanie pieniędzy, ale po kilku dekadach wyniki są dramatyczne.

Bardzo niewielu zarządzających funduszami może cieszyć się tą zaletą, ponieważ są oni nieustannie zmuszani do pogoni za gorącymi akcjami. To jest prawdziwa zaleta dla Ciebie jako inwestora detalicznego: nie odpowiadasz przed nikim innym jak tylko przed sobą i nie masz do czynienia z zewnętrzną presją, aby ścigać gorące akcje dla krótkoterminowych wyników.

Ponadto duża rotacja powoduje opodatkowanie krótkoterminowych zysków kapitałowych. Są to najwyższe podatki, jakie można zapłacić za sprzedaż akcji. Niestety dla zarządzających funduszami goniących za krótkoterminowymi wynikami, często są oni zmuszeni do sprzedaży akcji, co skutkuje wyższymi podatkami. Podatki te pochłaniają rzeczywiste zyski funduszu, co jest kolejną korzyścią dla inwestorów długoterminowych.

Presja mediów, by inwestować jak zawodowcyCoraz częściej przyglądasz się tym
badaniom dotyczącym wyników profesjonalnych funduszy, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, jak opłacalne jest po prostu trzymanie swoich zwycięskich akcji. Jednak media finansowe wabią inwestorów, że to jest gra, w którą muszą grać.

Weźmy na przykład tagline z bardzo popularnego programu Mad Money Jima Cramera: "Zawsze gdzieś jest rynek byka, a ja postaram się go dla ciebie znaleźć".

Implikacja jest taka, że inwestorzy indywidualni powinni szukać zwrotów wszędzie na rynku. Nie dość, że jest to wyczerpujące, to jeszcze pozbawia Cię jednej przewagi, jaką masz nad instytucjami, czyli czasu na rynku.

Zamiast próbować handlować tymi zmianami rynkowymi, inwestorzy powinni wykorzystać je jako okazję do kupowania jakościowych spółek po niskich cenach.

Najwyższa wydajność leży w cierpliwościKiedy
ekstrapolujemy przyczyny słabych wyników inwestorów instytucjonalnych, okazuje się, że nadmierny handel jest fatalny dla wyników długoterminowych
.

Zamiast rzucać ręcznik, ponieważ profesjonaliści nie mogą pokonać rynku, powinieneś dojść do wniosku, że masz ogromną przewagę w tym, że na twoje decyzje dotyczące portfela nie mają wpływu klienci i premie na koniec roku.

Wreszcie, czy to krótkoterminowa natura perspektyw inwestycyjnych Wall Street, czy też ogólny brak optymizmu w stosunku do nowych i przełomowych spółek, historia mediów finansowych polegająca na braku zwycięzców powinna tylko wzmocnić Twoją wiarę w zdolność do... pokonania rynku.

Udostępnij

Jeszcze brak komentarzy
Nie masz konta? Dołącz do nas

Zaloguj się do Bulios


Sign.popup.orUseEmailAndPassword
Už jsi členem? Přihlásit se

Utwórz profil Bulios

Kontynuuj z

Sign.popup.orUseEmailAndPassword
Możesz używać małych liter, cyfr i podkreślników

Dlaczego Bulios?

Jedna z najszybciej rosnących społeczności inwestorów w Europie

Obszerne dane i informacje na temat tysięcy akcji z całego świata

Aktualne informacje z globalnych rynków i poszczególnych firm

sign.popup.registration.listWhy.fourth

Sprawiedliwe ceny, śledzenie portfela, skaner akcji i inne narzędzia

Timeline Tracker Overview