Technologia, która obiecuje ożywić przemysł chemiczny
Świat chemii przemysłowej przechodzi największą transformację od pół wieku. Tam, gdzie kiedyś decydującymi czynnikami były wielkość produkcji i cena ropy naftowej, teraz w grę wchodzą technologia, recykling i presja środowiskowa. Inwestorzy obserwują, jak tradycyjny sektor dostosowuje się do nowych zasad, w których zrównoważony rozwój nie jest już kwestią marginalną i staje się kluczowym czynnikiem napędzającym wartość. Choć zmiany wydają się powolne, ich skutki będą długotrwałe - a pierwsze rozdziały nowego cyklu przemysłowego właśnie zaczynają być pisane.

Na tle tych zmian pojawia się projekt, który może wskazywać, jak będzie wyglądać przyszłość produkcji materiałów. Jego sercem nie jest zwiększanie mocy produkcyjnych czy cięcie kosztów, ale dążenie do przekształcenia samej natury chemii. Nowa koncepcja produkcji opiera się na założeniu, że nawet odpady można przekształcić w zasoby, a tworzywa sztuczne nie muszą być synonimem obciążeń dla środowiska, ale częścią systemu o obiegu…