Alphabet stawia na przyszłość, ale gorączka inwestycyjna może osłabić marże
Alphabet znajduje się w punkcie, w którym połączenie jego historycznie silnej działalności i agresywnych inwestycji w sztuczną inteligencję i infrastrukturę tworzy niezwykłą mieszankę pewności i ryzyka dla inwestorów. Z jednej strony firma ma solidne podstawy w reklamie i chmurze, które generują ogromne wolne przepływy pieniężne. Ale z drugiej strony gwałtownie zwiększa wydatki kapitałowe, których zwrot pozostaje niepewny. To właśnie ta równowaga między długoterminową wizją a krótkoterminową presją na marże decyduje o tym, jak Alphabet będzie dziś postrzegany na rynkach kapitałowych.

Alphabet miał rekordowy rok w 2024 r., z przychodami w wysokości 350 mld USD, co stanowi wzrost o prawie 14% rok do roku, a dochód netto wzrósł o ponad jedną trzecią do 100 mld USD. Dochód operacyjny wzrósł o 33%, co jest bezprecedensowym osiągnięciem dla spółki o kapitalizacji rynkowej wynoszącej trzy biliony dolarów. Z drugiej jednak strony inwestorzy obserwują rosnące wydatki kapitałowe.
W ostatnich…