Ostatni czwartek był kluczowy dla amerykańskich banków. Amerykański Fed ogłosił, że najwięksi kredytodawcy w kraju mogą z łatwością przetrwać poważne spowolnienie gospodarcze. Dzięki temu instytucje te miały możliwość redystrybucji nadwyżki kapitału do akcjonariuszy. Przyjrzyjmy się zatem, które banki to wykorzystały i zwiększyły swoją dywidendę, a które wręcz przeciwnie - utrzymały ją na tym samym poziomie.

Wyniki pozwoliły bankom zadeklarować wyższe dywidendy pomimo ostrzejszego niż oczekiwano testu Fed z 2021 roku, który zwiększył wymagane bufory kapitałowe niektórych kredytodawców bardziej niż oczekiwano.

W ramach corocznego stress testu wprowadzonego po kryzysie finansowym z lat 2007-2009 Fed ocenia, jak zachowałyby się bilanse banków w przypadku hipotetycznego poważnego spowolnienia gospodarczego. Wyniki określają, ile kapitału potrzebują banki, aby być zdrowe i ile mogą zwrócić akcjonariuszom.

Goldman Sachs $GS-0.7% w poniedziałek powiedział, że podniesie dywidendę o 25% do 2,50 USD za akcję, a Morgan Stanley $MS-0.6% powiedział, że planuje podwyżkę do 77,5 centów za akcję i program skupu akcji o wartości 20 mld USD. Bank of America $BAC-1.2% podniósł swoją dywidendę o 5% do 22 centów na akcję, a Wells Fargo $WFC-1.7% powiedział, że oczekuje podniesienia dywidendy do 30 centów z 25 centów na akcję.

JednakJPMorgan & Chase $JPM-1.3% i Citigroup $C-0.7% utrzymały swoje wypłaty na płaskim poziomie, ponieważ trudne środowisko gospodarcze może wymagać więcej kapitału.

Na koniec dokopię się lekko do mojego portfela, gdzie obecnie posiadam 2 akcje banków amerykańskich. Przypadkowo to właśnie te dwie nie podniosły dywidendy. Szkoda...Ale ważniejsze od podwyżki dywidendy jest to, że bank ma wystarczająco dużo kapitału na wypadek spowolnienia gospodarczego.

DICLAIMER: To nie jest rekomendacja inwestycyjna i zawsze dokonuj własnej analizy. Przygotowując ten artykuł czerpałem informacje z Reutersa.