Te 4 firmy mogą wiele zyskać, gdy Netflix będzie emitował reklamy
Netflix próbuje uruchomić warstwę z reklamami, aby powstrzymać spadek liczby abonentów. Zamiast tworzyć wszystko samodzielnie, poszukuje partnerów, aby móc skupić się na działalności medialnej. Skutki dla partnerów reklamowych mogą być nawet większe niż dla samego Netflixa.
4 firmy, które mogą skorzystać na reklamach w serwisie Netflix.
Netflix potrzebuje jednego lub dwóch dużych partnerów dla swojej nadchodzącej usługi opartej na reklamach.
Szefowie Netflixa zaskoczyli inwestorów, gdy podzielili się swoimi planami dotyczącymi uruchomienia w niedalekiej przyszłości serwisu streamingowego z obsługą reklam. Firma długo wzbraniała się przed reklamami na swojej platformie, ale szybko podjęła działania, ponieważ wydaje się, że w ten sposób może powstrzymać spadek liczby subskrybentów.
Co ważne, firma poszukuje partnerów do współpracy z innymi firmami w celu usprawnienia działalności. "Możemy być wydawcą bezpośrednim i zostawić te wszystkie luksusowe reklamy innym ludziom" - powiedział Reed Hastings, jeden z dyrektorów generalnych Netflixa, podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych za pierwszy kwartał. Biorąc pod uwagę ogromną popularność serwisu Netflix, ci "inni ludzie" mogą mieć przed sobą wielką szansę.
Oto cztery firmy, które mogą skorzystać naplanach reklamowych Netflixa.
1. Aplhabet $GOOG
Google to absolutna bestia, jeśli chodzi o reklamę cyfrową. Jednak jej doświadczenie w zakresie reklamy wideo premium jest ograniczone. Mimo że w ubiegłym roku YouTube wygenerował dla firmy 29 mld dolarów przychodów z reklam, Netflix może chcieć, by reklamy premium wykraczały poza standardową reklamę, która pojawia się przy filmach zamieszczanych przez użytkowników YouTube. Coś więcej niż reklamy telewizyjne.
Google wkracza na ten rynek. Prowadzi YouTube TV, gdzie musi wypełnić każdą godzinę nadawania programu kilkuminutową reklamą. Od końca 2018 r. współpracuje także z Disneyem w zakresie wyświetlania reklam na filmach, komputerach i urządzeniach mobilnych. Prawdziwą wartością, jaką wnosi Google, jest to, że posiada globalną bazę użytkowników, podobnie jak Netflix. YouTube jest jedynym serwisem strumieniowym, który jest częściej używany niż Netflix. Jeśli jakakolwiek firma oferująca usługi strumieniowe chce po prostu działać w jednym miejscu, to jest to Google.
2. Comcast $CMCSA
Należąca do Comcastu spółka zależna NBCUniversal, zajmująca się mediami, jest ogromną siłą sprzedaży reklam i liderem w dziedzinie technologii reklamowej dla telewizji. Technologia reklamowa Freewheel mogłaby stać się podstawą dla reklam strumieniowych w serwisie Netflix, ponieważ działa już na platformie Peacock i w kilku innych serwisach strumieniowych.
Ponadto NBCUniversal dysponuje już zespołem sprzedaży reklam w USA i Europie, który może zapewnić reklamę premium dla wszystkich zasobów dostępnych w serwisie Netflix. Dzięki współpracy z NBCUniversal, Netflix uzyskuje w tych regionach najwyższy przychód z każdej emisji reklamy.
Pomimo konkurencyjnej pozycji NBCUniversal w stosunku do Netflix, platforma reklamowa tej firmy jest szeroko wykorzystywana w całej branży medialnej. Na przykład Disney korzystał z Freewheel przed przejściem do Google. Dzięki temu, mimo konfliktu interesów, może wspierać inne firmy medialne. Aby Netflix mógł współpracować z NBCUniversal, być może będzie musiał znaleźć innego partnera lub zatrudnić własnych pracowników do sprzedaży i integracji reklam poza Europą i USA. Nie jest jasne, czy jest to cel, do którego dążą, ale outsourcing może być trudny. The Wall Street Journal donosi, że NBCUniversal stara się o podpisanie umowy na wyłączność.
3. roku $ROKU
Na początku tego miesiąca zaczęły krążyć pogłoski, że Netflix jest zainteresowany kupnem Roku. Być może nie jest to najlepsza inwestycja, jakiej może dokonać Netflix, a współpraca z platformą connected TV może być znacznie rozsądniejszym wyborem.
FirmaRoku mogłaby skorzystać z poziomu ad-supported i wykorzystać to jako okazję do renegocjacji umowy dystrybucyjnej z Netflixem. Firma Roku mogłaby starać się uczestniczyć w reklamach w serwisie Netflix i dzielić się potencjałem wzrostu tego produktu, zamiast otrzymywać stałą prowizję od klientów, którzy subskrybują serwis za pośrednictwem jej platformy. Mogłaby także zmusić Netflix do wykupienia reklam na ekranie głównym, do czego udało jej się nakłonić konkurentów Netflixa w trakcie negocjacji. Na przykład Disney często przejmuje ekran główny nowych wersji Disney+ na platformie Roku.
4. Trade Desk $TTD
Trade Desk oferuje platformę po stronie popytu, która łączy kupujących reklamy w mediach z zasobami reklamowymi premium związanymi z telewizją. Netflix mógłby oferować nadwyżki zasobów, których nie sprzedał bezpośrednio za pośrednictwem The Trade Desk, co pozwoliłoby mu utrzymać wysoką jakość reklam przy jednoczesnym zmniejszeniu liczebności zespołu sprzedaży reklam.
Trade Desk generuje przychody, pobierając od reklamodawców procent od wydatków brutto na swojej platformie. Jeśli dzięki partnerstwu z Netflixem firma będzie miała dostęp do większej liczby reklam premium, powinna być w stanie zwiększyć swoje przychody. Szacuje się, że roczne wydatki na reklamę w serwisie Netflix w samych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie wynoszą około 2,5 mld dolarów. Co prawda, w zależności od innych partnerów Netfliksa w zakresie technologii reklamowych, prawdopodobnie nie przebrnęłoby to przez Trade Desk, ale znaczna część mogłaby w końcu pochodzić od jego nabywców.
W miarę jak Netflix będzie zbliżał się do uruchomienia warstwy wspieranej reklamami, inwestorzy będą chcieli zwracać baczną uwagę na to, z którą firmą nawiąże współpracę, ponieważ z czasem może to znacznie zwiększyć przychody. Choć może upłynąć trochę czasu, zanim reklamy staną się znaczącą częścią działalności Netflixa, w przypadku którejkolwiek z wymienionych powyżej firm wpływ ten może pojawić się znacznie szybciej, ale na razie są to tylko przypuszczenia, a nie porady inwestycyjne.