Ukryty mistrz ery cyfrowej: Kto zasila światowe centra danych?
Na pierwszy rzut oka można jej nawet nie zauważyć. Nie prezentuje się szerokiej publiczności, nie wytwarza produktów, które zwykle można znaleźć na półkach sklepowych, a jednak jej wiedza techniczna kształtuje fundamenty nowoczesnej infrastruktury cyfrowej. Chociaż jej nazwa pozostaje poza głównym nurtem mediów, w ciągu ostatniej dekady udało jej się niemal podwoić swoje roczne obroty, które obecnie przekraczają 2,8 mld USD. Jej technologie mają subtelny, ale głęboki wpływ na działanie centrów danych, precyzję urządzeń medycznych i niezawodność sieci światłowodowych łączących kontynenty.

Z finansowego punktu widzenia ten "niewidzialny gracz" jest doskonałym przykładem firmy, która przez długi czas rosła w siłę bez większego zamieszania. Roczny zysk na akcję wzrósł o ponad 100% od 2021 r., bez znacznego zadłużenia czy szaleńczych akwizycji. Zamiast dramatyzować, stawia na dyscyplinę, jakość i bardzo bliskie relacje z klientami, którzy nie mogą sobie pozwolić na błędy. W ostatnim kwartale…