Ostatnio może dziać się zbyt wiele, a szalony Trump przesuwa akcje tam i z powrotem. Na początku akcje rosły i wyglądało na to, że Trump pomoże amerykańskim firmom, a rynki wzrosną, ale teraz jest dokładnie odwrotnie. Osobiście uważam, że Trump nie chce być postrzegany jako prezydent, który sprawił, że akcje spadły i mam nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy.
Co o tym sądzisz? Czy czeka nas teraz dłuższy okres spadków, czy też Trump się uspokoi i rynki znów zaczną rosnąć?
Jest tak, jak piszesz, Trump chce, aby te akcje rosły, a firmy przynosiły zyski, ale teraz jest to po prostu trudne i w krótkim okresie akcje mogą nadal spadać.
Staram się skonfigurować portfel tak, aby te sytuacje nie miały na niego wpływu, więc akcje dywidendowe i wartościowe sprawiają, że jestem teraz całkiem szczęśliwy.