Oto, do czego może doprowadzić jedno niewłaściwe kliknięcie: bank Citigroup ogłasza stratę w wysokości 50 mln i akcje…
Czasami wystarczy niewiele, a można wpaść w poważne kłopoty. Dokładnie to samo spotkało pracownika Citibanku w Londynie w zeszłym miesiącu. Potknięcia się zdarzają, ale to właśnie tego rodzaju błędy mogą kosztować bank sporo pieniędzy. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć na ten temat.
Citigroup Inc. może ponieść straty w wysokości co najmniej 50 mln USD po tym, jak w ubiegłym miesiącu transakcja dokonana przez pracownika w Londynie spowodowała gwałtowny krach na europejskich akcjach.
Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych punktów dotyczących tego tematu:
- Citi $C wciąż oblicza straty wynikające z wadliwej transakcji, a ostateczna liczba może być jeszcze wyższa.
- Trader z londyńskiej jednostki handlowej Delta One przypadkowo wybrał dodatkowe zero, aby handl ować we wczesnych godzinach rynku europejskiego, pracując w domu podczas święta 2 maja.
- Oszustwo wywołało pięciominutową wyprzedaż indeksu OMX Stockholm 30, która w pewnym momenciedoprowadziła do utraty 300 mld euro (322 mld dolarów).
- Citi bada, w jaki sposób jego algorytmy umożliwiły błędne transakcje i prowadzi rozmowy z organami regulacyjnymi w celu wymiany informacji związanych ze sporem.
Firma jest w trakcie wieloletniego przeglądu wielu swoich podstawowych technologii i systemów w celu poprawy kontroli wewnętrznej. Oczywiście nie jest to pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz, kiedy coś takiego ma miejsce.
Wszystkie informacje zawarte w artykule zaczerpnąłem z serwisu Yahoo Finance.