Te 3 akcje mediów są uważane za najlepszy możliwy zakup po spadku o 50%
Możemy spekulować, czy akcje spółek medialnych nie zostały niesprawiedliwie ukarane przez brutalny spadek kursu. Niezależnie od tego, czy nasza opinia jest taka czy inna, należy zauważyć, że spadki rzędu 50-70% stwarzają potencjalne możliwości dla tych akcji. Czy korzystasz z tych spadków, czy też oczekujesz znacznie gorszego scenariusza rynkowego?
Czy inwestujesz w jedną z wymienionych akcji?
- Akcje spółek medialnych znajdują się ostatnio pod silną presją, pomimo silnych trendów we wszystkich sektorach.
- Disney $DIS podał ostatnio mieszane wyniki, ale odnotował silną pozycję w streamingu.
- Warner Bros Discovery $WBD , niedawny oddział AT&T, nie odnotował poprawy mimo solidnego wzrostu w ostatnim kwartale.
- Wreszcie Netflix $NFLX, którego niepokojące wyniki od pewnego czasu ciągnęły kurs w dół.
Moim zdaniem akcje spółek medialnych zostały ukarane niesprawiedliwie. W związku z pandemią zaobserwowano ogromny wzrost popytu. Innymi słowy, epidemia Covid-19 sprawiła, że ludzie przenieśli się do swoich domów, gdzie w efekcie gwałtownie wzrosła ilość przesyłanych strumieniowo materiałów wideo. Jak na ironię jednak, to "Covid-boost" jest prawdopodobnie powodem, dla którego te akcje znajdują się obecnie pod presją, mimo że platformy te nadal dobrze prosperują (przynajmniej w większości przypadków).
Disney $DIS
Obecna strata wynosi 48% w stosunku do ATH.
Disney podał ostatnio mieszane wyniki kwartalne, które nie spełniły oczekiwań dotyczących zysków i przychodów. Było jednak kilka pozytywów. Po pierwsze, wyniki działalności Parks and Experiences okazały się lepsze od oczekiwanych, ponieważ sprzedaż w ostatnim kwartale przekroczyła oczekiwania analityków.
Ale co to ma wspólnego z mediami?
Chociaż działalność Disneya w parkach rozrywki ma się dobrze, co sugeruje, że konsumenci wyszli z domu i "wracają do normalności", platformy streamingowe firmy plajtują.
W zeszłym kwartale firma dodała 7,9 miliona nowych abonentów do usługi Disney+, znacznie przekraczając szacunki, które mówiły o 2 milionach. Obecnie ma ponad 137,7 mln abonentów. W połączeniu z innymi platformami, takimi jak Hulu i ESPN+, łączna liczba abonentów wzrasta do ponad 200 milionów.
Jest to gigant w dziedzinie transmisji strumieniowej i mediów, którego nie należy ignorować. Akcje Disneya spadły ostatnio o około 48% w stosunku do ich rekordowego poziomu, co stanowi dla inwestorów doskonałą cenę sprzedaży, po której mogą zacząć gromadzić akcje.
- Od dłuższego czasu inwestuję w $DIS. Pozycja ta przynosi obecnie straty, ale nie zmienia to mojej strategii i oczekiwań na przyszłość.
Warner Bros. Odkrycie (WBD)
Czy firma spełni swoje oczekiwania w ciągu najbliższego roku?
Sytuacja Warner Bros Discovery jest nieco bardziej wyjątkowa, ponieważ firma została wydzielona z AT&T dopiero w zeszłym miesiącu. Był to długo oczekiwany ruch przez akcjonariuszy AT&T w nadziei na zwiększenie wartości firmy, ponieważ wielu uważało, że jej aktywa w zakresie transmisji strumieniowych są niedoceniane.
W porównaniu z innymi firmami streamingowymi wydaje się, że tak właśnie jest, ale rynek nie nagradza tej transakcji. Od czasu wydzielenia 4 kwietnia akcje WBD osiągnęły maksimum 27,50 USD i minimum 16,51 USD. Spadek jest więc w rzeczywistości bliższy 40% niż 50%.
W ostatnim kwartale liczba abonentów HBO i HBO Max wzrosła o 3 mln, co daje łączną liczbę 76,8 mln abonentów. Oznacza to wzrost o 12,8 mln abonentów w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Firma szacuje, że w tym roku osiągnie ponad 45 mld USD przychodów, a w przyszłym ponad 50 mld USD. Analitycy spodziewają się, że w tym roku zysk wyniesie zaledwie 64 centy na akcję, natomiast na przyszły rok szacują zysk na poziomie 1,90 USD na akcję. W takim przypadku w 2023 r. akcje te będą notowane po cenie niższej niż dziesięciokrotność zysków. To całkiem tanio, biorąc pod uwagę aktywa w tym scenariuszu.
Netflix $NFLX
Nie będę Was okłamywać, ale pobłażliwe podejście kierownictwa do kwestii eliminacji abonentów przeraża mnie do tego stopnia, że nie jestem skłonna otworzyć tu stanowiska nawet po tak dużym spadku.
Netflix to z pewnością najbardziej kontrowersyjna nazwa na tej liście. Pomimo osiągnięcia w listopadzie 52-tygodniowego maksimum na poziomie 700,99 USD, akcje znajdują się obecnie na minusie o 73,5%. Na ostatnim minusie akcje Netflixa spadły o 77%.
Jest to oszałamiający spadek, gdyż jeszcze pół roku temu akcje te wyglądały fantastycznie. Na drodze Netflixa stoi jednak kilka przeszkód. Nie ma tak niskiej wyceny, ani tak głębokiego "katalogu" klasycznych filmów jak HBO. Nie ma nawet takiej skali jak Disney, a także innych platform streamingowych i różnych firm. Zamiast tego musi produkować lub pozyskiwać własne treści, co w dzisiejszych czasach staje się coraz bardziej kosztowne.
Ma jednak około 222 milionów abonentów i koronę w dziedzinie strumieniowego przesyłania wideo. Jeśli wierzyć, że firma ograniczy udostępnianie haseł, doda reklamy lub znajdzie inny sposób na rozwiązanie swoich problemów, to istnieją gorsze akcje medialne do kupienia niż Netflix, który od czasu swojej świetności stracił 70-80% swojej wartości.
Dopóki jednak nie zobaczę konkretnego planu lub restrukturyzacji Netflixa jako całości, nie jestem skłonny zainwestować tu ani grosza (jest to wyłącznie moje zdanie, które podtrzymuję). Z perspektywy użytkownika, $NFLX nie zrobił na mnie wrażenia regularną porcją najlepszych seriali i filmów. Dlatego nie dziwi mnie, że liczba abonentów to istna kolejka górska - gdy pojawia się długo oczekiwany film/serial, wszyscy zapisują się do serwisu Netflix, ale po obejrzeniu go ponownie wszyscy zawieszają swoje członkostwo.
- Czy są tu jacyś inwestorzy, którzy już korzystają z kryzysu?
- Czy spodziewasz się jeszcze lepszych cen w tych firmach?
Należy pamiętać, że nie jest to porada finansowa. Każda inwestycja musi zostać poddana szczegółowej analizie.