Akcje Kofoli słabną z powodu powodzi, inwestorzy obawiają się wpływu na produkcję
Akcje Kofoli $KOFOL.PR spadły aż o pięć procent w poniedziałkowym porannym handlu na Praskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, spadając do 319 CZK za akcję. W dalszej części dnia spółka odrobiła jednak część strat. Głównym czynnikiem przyczyniającym się do spadku była rozległa powódź, która nawiedziła Czechy w ostatnich dniach, szczególnie w północno-wschodnich regionach, gdzie Kofola prowadzi kilka kluczowych zakładów produkcyjnych.
Najbardziej ucierpiał zakład Kofoli w Krnovie oraz browary w Litovelu i Hanuszowicach, które według doniesień zostały częściowo zalane. Wzbudziło to obawy inwestorów, którzy biorą pod uwagę potencjalny wpływ tej sytuacji na produkcję i dystrybucję napojów spółki. Chociaż Kofola nie wydała jeszcze żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, Jan Bystřický, analityk w Česká spořitelna, powiedział, że rynek reaguje na informacje o zakresie szkód i zakłóceniach w działalności zakładów produkcyjnych.
"Ta wiadomość zdecydowanie nie jest dobra dla Kofoli", powiedział Bystřický. "Powodzie prawdopodobnie spowodują nie tylko szkody materialne, ale także zakłócenia w sprzedaży i logistyce, zwłaszcza na Morawach". Według Bystřický'ego można wstępnie oczekiwać straty w wyższych dziesiątkach milionów koron zysku operacyjnego, co może wpłynąć na wyniki finansowe spółki w nadchodzących kwartałach.
Jak oceniasz tę sytuację? Kupujesz czy sprzedajesz?