Stablecoin TerraUSD stracił swoje umocnienie na początku tego tygodnia, a $LUNAUSD spadł ze swojego maksimum o ponad 99%. Blockchain Terra był kiedyś drugim co do wielkości ekosystemem DeFi, a teraz mówi się o nim jako o schemacie ponzi, który upadł jak domek z kart, jakie są szanse i czy w ogóle są szanse na odbudowę tego projektu?

Czy Terra Luna ma jeszcze szansę na przeżycie?

Blockchain Terra $LUNAUSD jest zasilany przez dwie kryptowaluty: Terra i Luna. Terra jest stabilną walutą powiązaną z wartością walut fiat. Na przykład kurs TerraUSD jest powiązany z dolarem amerykańskim. Luna jest wykorzystywana do absorbowania zmienności cen stablecoinów. Na początku tego tygodnia TerraUSD stracił swój peg, a stablecoin zanotował spadek, z którego prawdopodobnie nieprędko się podniesie. Nic dziwnego, że wystraszeni inwestorzy sprzedawali Lunę, próbując zdystansować się od katastrofalnego załamania. W ciągu ostatnich kilku dni Luna straciła 99% swojej wartości.

Jak działa blockchain Terra?

Arbitraż to jednoczesne kupowanie i sprzedawanie aktywów w celu wykorzystania niewielkich różnic cenowych na różnych rynkach. Terra stablecoin utrzymuje swoją cenę dzięki wbudowanemu mechanizmowi arbitrażu.

Załóżmy, że popyt na TerraUSD spowodował wzrost jego ceny do 1,02 USD. Blockchain umożliwia inwestorom wydanie 1$ Luny i wybicie jednej monety TerraUSD w celu przywrócenia ustalonej pozycji. Inwestor może następnie sprzedać tę monetę TerraUSD z zyskiem 0,02 USD. Mechanizm arbitrażu zwiększa również podaż TerraUSD, co w efekcie prowadzi do przywrócenia jej ceny do poziomu 1 USD.

System działa tak samo w odwrotnej kolejności. Jeśli wyprzedaż zepchnie cenę TerraUSD do poziomu 0,98 USD, traderzy będą mogli spalić jedną monetę TerraUSD i wybić Lunas o wartości 1 USD. Inwestor ponownie osiąga zysk w wysokości 0,02 USD, a mechanizm arbitrażu wznawia ustalanie ceny, zwiększając cenę TerraUSD poprzez zmniejszenie jej podaży.

Przed tym krachem Terra była drugim co do wielkości ekosystemem zdecentralizowanych finansów (DeFi), a rosnąca liczba aplikacji DeFi na blockchainie stworzyła popyt na TerraUSD. Na przykład, protokół Anchor był szczególnie popularny wśród inwestorów, ponieważ oferował 20% APY od depozytów TerraUSD. To o rząd wielkości lepiej niż w przypadku tradycyjnego konta oszczędnościowego. Dzięki wbudowanemu mechanizmowi arbitrażu, popyt na TerraUSD stworzony przez Anchor i inne produkty DeFi na platformie ostatecznie prowadzi do spalania Luny, a to sprawia, że kryptowaluta zyskuje na wartości. Innymi słowy, im więcej Terra jest używana, tym więcej warta jest Luna. Biorąc pod uwagę drugą pozycję firmy Terra w branży DeFi, inwestorzy mieli dobry powód, by wierzyć, że popyt na TerraUSD będzie nadal rósł.

Upadek algorytmicznego stablecoina

Terra jest znana jako algorytmiczny stablecoin. Jego cena jest utrzymywana na stałym poziomie przez kod komputerowy stojący za mechanizmem arbitrażu. Różni się to od stablecoinów opartych na fiat. Podkreśla to ryzyko związane z algorytmicznymi stablecoinami. Gdy na początku tego tygodnia podaż wzrosła, a TerraUSD stracił swoje umocnienie, mechanizm arbitrażu nie zdołał rozwiązać problemu. Problem miała wówczas rozwiązać rezerwabitcoinów firmy Terraform Labs, ale do tej pory tak się nie stało. Zamiast tego cena stablecoina nadal spadała, a inwestorzy sprzedawali go w panice, co jeszcze bardziej zwiększyło presję spadkową. Co więcej, ponieważ mechanizm arbitrażu musiałby znacznie zwiększyć podaż Luny (i zmniejszyć jej wartość), aby przywrócić stabilność stablecoinów, inwestorzy również sprzedawali Lunę.

Moim zdaniem, mimo że w kryptowalutach istnieją możliwości i wszystko jest możliwe, nie daję im większych szans. Osobiście kupiłem Lunę za 55 USD i posiadam kilka tysięcy monet, nie ma ona żadnej aktywnej wartości. Wycofali go również z obrotu na Binance w parze USDT, a jego wartość jest naprawdę bliska zeru, więc prawdopodobnie nie zainwestowałbym w niego po raz drugi nawet po tej cenie, którą nadal można kupić na Binance w parze BUSD. Wydaje mi się, że zamknęli też Lunę, więc nie wiem, czy to oznacza, że całkowicie oddali swoje ręce. Chyba nawet giełdy nie wiedzą, co z tym zrobić, po kilku godzinach niektórzy wznowili zakupy i pewnie widzą w tym potencjał, ale chyba tylko na krótką metę i czysto spekulacyjnie, bo realistycznie to chyba nie ma sensu, bo może i cena idzie w górę, ale i podaż, więc dla mnie co najwyżej na kilka dolarów i czysto spekulacyjnie i jako realizacja zysków. Na pewno będę obserwował, ale bardziej jako fan kryptowalut i prawdopodobnie nie radziłbym ludziom, aby w tej sytuacji dawali jej więcej pieniędzy, choć w kryptowalutach nigdy nic nie wiadomo. Nadal jestem ciekaw, co stanie się z projektami, które "stanęły" na systemie Luna. Oczywiście nie jest to porada inwestycyjna, a jedynie moja opinia.