Jeśli miałbym się spodziewać, że ktokolwiek będzie w stanie odmówić spotkania z Billem Gatesem, to byłby to Elon Musk, obecnie najbogatszy człowiek na świecie i szef firm Tesla, SpaceX, Neuralink i The Boring Company. Ale nie dlatego, że Musk nie ma czasu na samą pracę, bynajmniej. Wysłał Gatesa z powodów czysto inwestycyjnych.

Elon Musk jest znany z tego, że lubi mścić się na swoich "przeciwnikach" inwestycyjnych. I to nie tylko poprzez pozbawienie wszystkich funduszy shortujących dużych pieniędzy dzięki stopniowemu wzrostowi wartości akcji $TSLA+7.3%. Ale nie boi się też być bardzo bezpośredni w stosunku do konkretnych osób, które ośmieliły się w jakikolwiek sposób wystąpić przeciwko jego firmie samochodowej.

Zaledwie kilka dni temu, kiedy pojawiła się informacja, że Elon Musk może kupić Twittera, pochodzący z RPA Musk wdał się w spór na Twitterze ze swoim "starym wrogiem" Michaelem Burrym, który lubił publicznie mówić o tym, że Tesla to bańka mydlana i że on i jego fundusz Scion Capital dokonują krótkiej sprzedaży.

https://twitter.com/elonmusk/status/1512945536969678851

Wystarczyło, że inwestor znany z filmu " The Big Short " poskarżył się, że jego ikona weryfikacji nagle zniknęła, a w tym czasie największy udziałowiec Twittera już odpowiedział z wielkim zapałem, że ją odzyska, mimo że miał czelność shortować Teslę, draniu.

Musk jest showmanem, a taka publicznie dokonana zemsta bez wątpienia bardzo rozgrzewa jego serce. Nie wiadomo jednak, czy jego "odwet" na Billu Gatesie, założycielu Microsoftu i swego czasu najbogatszym człowieku na świecie, nie rozgrzewa również jego serca.

Rozmowa ta nie odbyła się pierwotnie publicznie na Twitterze, lecz w prywatnych wiadomościach. I wyraźnie pokazuje, że jeśli chodzi o zajęcie stanowiska wobec akcji Elona, ten biznesmen nie zważa na nikogo.

https://twitter.com/WholeMarsBlog/status/1517626832241057792

Jeśli myśleliście, że to może być jakaś podpucha, a Elon Musk z pewnością nie odważyłby się odmówić Billowi Gatesowi, szef Tesli w swojej odpowiedzi wyprowadzi Was z błędu.

https://twitter.com/elonmusk/status/1517702987359133696

Tak, Elon Musk rzeczywiście odrzucił Billa Gatesa. W jego oczach Tesla sama w sobie stanowi jeden z najważniejszych elementów walki ludzkości ze zmianami klimatu i uważa za bezsensowne to, że Gates z jednej strony chce walczyć ze zmianami klimatu, a z drugiej sprzeciwia się działaniom Tesli.

Późnym wieczorem Elon wygłosił jeszcze kilka uwag, ale pozostawię to bez komentarza...

https://twitter.com/elonmusk/status/1517707521343082496

Z kim Elon będzie się kłócił w następnej kolejności? Daj się zaskoczyć! W każdym razie, pomijając czasami nieco zawadiacki styl, w pewnym sensie podoba mi się sposób, w jaki Elon Musk potrafi walczyć o swoją wizję i firmę, która ją realizuje. Życzę wszystkim prezesom, aby tak walczyli!