Totalna klapa: Dlaczego jestem rozczarowany wynikami Netflixa?
Kto nie zna Netflixa. Prawdopodobnie najczęściej używana platforma do wyświetlania filmów i programów telewizyjnych. Potencjalnie najbardziej kultowe akcje dekady. Firma, która całkowicie zmieniła przemysł filmowy i postrzeganie produkcji wideo przez społeczeństwo. Ale kiedy otworzyłem pierwsze podsumowanie wyników, byłem przerażony. Ostatnie opublikowane dane są absolutnie katastrofalne. Co się za tym kryje, co będzie dalej i co to oznacza dla inwestorów?
Netflix $NFLX zanotował nieoczekiwany spadek liczby abonentów netto w pierwszym kwartale, ponieważ firma poradziła sobie z wyjściem z Rosji i coraz bardziej nasyconym rynkiem północnoamerykańskim. Po ogłoszeniu raportu akcje spadły o ponad 20%.
Oto kilka najważniejszych danych:
Przychody: 7,87 mld USD wobec oczekiwanych 7,95 mld USD, wzrost o 7,16 mld USD w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
Zysk na akcję: 3,53 USD wobec oczekiwanych 2,91 USD i 3,75 USD w ujęciu rocznym
Abonencinetto: abon enci: -200 tys. vs. oczekiwane +2,51 mln, rok do roku +3,98 mln
Spadek liczby nowych użytkowników Netflixa był zaskoczeniem dla Wall Street, analitycy spodziewali się spowolnienia, ale nadal pozytywnego wzrostu liczby subskrypcji w pierwszych trzech miesiącach 2022 r. W tym samym kwartale ubiegłego roku liczba subskrybentów wzrosła o prawie 4 miliony. W sumie Netflix zakończył pierwszy kwartał z liczbą 221,64 mln globalnych abonentów.
"Od dłuższego czasu Netflix stawia przede wszystkim na abonentów" - powiedział Santosh Rao, szef działu badań w Manhattan Venture Partners, w wywiadzie dla Yahoo Finance Live, przeprowadzonym we wtorek po ogłoszeniu wyników Netflixa. "Całą tę historię trzeba teraz oceniać nieco inaczej. Mnożniki stają się w tym momencie przekonujące, ale musimy zobaczyć i uwierzyć, że strategia wzrostu jest nadal nienaruszona i że firma jest w stanie poradzić sobie z przyszłymi wyzwaniami".
W bieżącym kwartale Netflix zapowiedział, że spodziewa się jeszcze większego spadku liczby nowych użytkowników. Firma streamingowa podała, że w drugim kwartale fiskalnym zanotowała spadek liczby abonentów o 2 miliony, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 2,4 miliona.
"Nasza stosunkowo wysoka penetracja gospodarstw domowych - z uwzględnieniem dużej liczby gospodarstw domowych dzielących się kontami - w połączeniu z konkurencją stwarza bariery dla wzrostu przychodów" - stwierdził Netflix w liście do akcjonariuszy we wtorek po południu.
"Pracując nad przyspieszeniem wzrostu przychodów - poprzez udoskonalanie naszych usług i bardziej efektywną monetyzację współdzielenia konta przez większą liczbę gospodarstw domowych - utrzymamy marżę operacyjną na poziomie około 20%" - dodał Netflix. "Kluczem do naszego sukcesu była nasza zdolność do tworzenia niesamowitej rozrywki z całego świata, prezentowania jej w wysoce spersonalizowany sposób i przyciągania większej liczby widzów niż konkurencja".
Netflix przez większą część ubiegłego roku zmagał się z problemem spowolnienia wzrostu liczby użytkowników, a po pandemicznym wzroście liczby nowych subskrypcji liczba nowych użytkowników spadła do zera. Spowolnienie to zostało jednak pogłębione przez wycofanie się Netflixa z Rosji na początku marca, po inwazji tego kraju na Ukrainę. Netflix poinformował w swoim liście do inwestorów, że zawieszenie świadczenia usług w Rosji pozbawiło go w ciągu kwartału 700 tys. płatnych subskrybentów netto.
Firma poinformowała również, że odnotowała spadek liczby abonentów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, które łącznie straciły 600 tys. płacących użytkowników netto. Na początku tego roku Netflix ogłosił kolejną podwyżkę cen dla widzów z Ameryki Północnej, którą firma podała jako przyczynę spadku w tym kwartale, choć dodała, że ogólny efekt podwyżki cen był "znacząco pozytywny dla przychodów".
Generalnie jednak inwestorzy (co widać na wykresie) odeszli od Netflixa, darząc go zaufaniem. W dłuższej perspektywie jest to nadal spółka o bardzo wysokiej jakości i dużym potencjale, ale osobiście jestem nieco zaniepokojony tymi negatywnymi informacjami. Od jakiegoś czasu mam Netflixa na liście obserwowanych, ale to obecne problemy i ogólnie słabe wrażenia z użytkowania coraz bardziej zniechęcają mnie do inwestycji.
A Ty, jakie jest Twoje zdanie na temat tej firmy? Czy masz takie same odczucia, czy też uważasz, że ten kryzys to doskonała okazja do zakupu?
Zastrzeżenie:To nie jest rekomendacja inwestycyjna. Nie jestem profesjonalistą, a jedynie amatorem, który dzieli się swoimi opiniami na podstawie danych z Internetu, w tym przypadku analizy Emily McCormick.