Gdzie $AAPL+2.9%, tam cały rynek, czyli ostrzeżenie dla giełdowych byków.

Akcje Apple straciły 1,71% we wtorek, w dniu prezentacji nowych urządzeń, na czele z iPhone'em 15. Nadal odpisują ponad 10% od rekordowego poziomu z 1 sierpnia, a zatem znajdują się w korekcie. Inwestorzy, którzy inwestują pieniądze w S&P 500, z pewnością chcieliby zobaczyć lepsze wyniki giełdowe największej spółki notowanej na giełdzie.

Akcje Apple znajdują się w korekcie.

Indeks S&P 500 spadł o mniej niż trzy procent od szczytu z 31 lipca, a na podstawie odczytów zamknięcia z poszczególnych dni handlowych spadł do tej pory maksymalnie o mniej niż 5%.

Oczywiście cena akcji Apple, ze względu na dużą wagę tego tytułu w S&P 500, silnie wpływa na wyniki samego benchmarku. Nie jest zatem zaskoczeniem, że w znacznej większości dni handlowych indeks rośnie, gdy akcje Apple zyskują i spada, gdy papiery wartościowe producenta iPhone'a tracą.

Tymczasem tegoroczny wrzesień jest trzecim miesiącem z rzędu, w którym Apple osiągnął gorsze wyniki niż indeks. Nie jest to częste zjawisko; ostatni raz miało to miejsce pod koniec 2020 r. Warto zatem zauważyć, że tegoroczny znaczący wzrost indeksu S&P 500 miał miejsce, gdy akcje Apple (i szereg innych dużych tytułów technologicznych) osiągały lepsze wyniki przez większość czasu. W związku z tym jego obecne słabe wyniki nie są do końca pozytywnym sygnałem dla całego rynku.


To prawda, że firma nie radzi sobie najlepiej w ostatnich dniach, ale myślę, że nie potrwa to długo i za kilka dni wszystko będzie jak dawniej, a nawet lepiej :)

Jestem ciekaw, jak poradzi sobie pod koniec września.

Timeline Tracker Overview