Zaostrza się sytuacja wokół zakupu Twittera przez Elona: "Jeśli mają trochę rozumu, powiedzą Muskowi, żeby poszedł do…
W czwartek Elon Musk złożył ofertę kupna Twittera za 54,20 dolarów za akcję, nazywając ją bezkonkurencyjną i jedyną ofertą. Na wieść o ofercie gotówkowej akcje Twittera skoczyły o 4%, po czym spadły w czwartek po południu. Wielu analityków twierdzi jednak, że jeśli zarząd Twittera jest przy zdrowych zmysłach, to nigdy nie zgodzi się na ofertę Muska.
Musk mógł to sobie wyobrazić nieco łatwiej. Jednak według jednego z analityków, prezes Tesli $TSLA będzie musiał przemyśleć ofertę, jeśli poważnie myśli o przejęciu firmy z branży mediów społecznościowych.
"Nikt nie wierzy, że jest to cena ostateczna. Żaden zarząd w Ameryce nie zgodzi się na taką liczbę" - powiedział analityk Brent Thill z firmy Jefferies.
W poprawionym zgłoszeniu do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Musk napisał, że jego oferta zapłaty 54,20 USD za akcję stanowi 54-procentową premię za akcje w porównaniu z ich ceną dzień przed tym, jak Musk zaczął inwestować w spółkę.
W komentarzach na konferencji TED2022 Musk zakwestionował jednak swój plan przejęcia Twittera $TWTR
w prywatne ręce, mówiąc: "Nie jestem pewien, czy faktycznie będę w stanie go nabyć".
"Intencją jest, aby w spółce prywatnej pozostało tylu udziałowców, na ilu pozwala prawo" - powiedział. "Z pewnością nie chodzi więc o to, żebym wymyślił, jak zmonopolizować lub zmaksymalizować swoją własność w serwisie Twitter".
Musk dodał, że jego posunięcie nie ma na celu znalezienia sposobu na "zarobienie pieniędzy".
"Nie interesuję się w ogóle ekonomią" - powiedział. Nieoczekiwanie 😂 Tu firma warta miliardy dolarów, tam firma warta miliardy dolarów... 😂
Inni też nie sądzą, by kupno Twittera było realne:
https://www.youtube.com/watch?v=gXlk5HmM3ss
Niezależnie od motywów Muska, Thill powiedział, że jego oferta po prostu nie spodobała się zarządowi Twittera, między innymi dlatego, że miliarder nie określił, w jaki sposób zamierza "przekształcić" firmę. Thill zasugerował również, że użycie przez Muska liczby "420", popularnego odniesienia do marihuany, jest "na granicy profesjonalizmu".
"To nie będzie nic z numerem 420, więc go usuńcie. Złożyć ofertę na 60 USD, a następnie zbudować konstruktywną strukturę wokół tego, jak będą ją obsługiwać" - powiedział Thill. "To może.
Twitter publicznie przyjął ofertę przejęcia w czwartek, stwierdzając w oświadczeniu, że zamierza "uważnie rozważyć propozycję i określić sposób działania, który jego zdaniem leży w najlepszym interesie firmy i wszystkich udziałowców Twittera". "Pojawiły się jednak sugestie, że zarząd podobno uważa ofertę za niepożądaną.
Według Thilla, oferta Muska może otworzyć drzwi dla innych oferentów na firmę z branży mediów społecznościowych, chociaż zwiększona kontrola antymonopolowa Waszyngtonu nad dużymi firmami technologicznymi prawdopodobnie uniemożliwi zawarcie jakiejkolwiek transakcji.
"Jest to trudne, ponieważ rząd odmówi każdej dużej transakcji, nawet jeśli pozostałe firmy technologiczne będą chciały ją zrealizować".
Chyba nikt nie wie, jak to się wszystko potoczy. Jedno jest pewne - bez Muska scena byłaby po prostu nudna 😇😂
Nie jest to rekomendacja inwestycyjna. Jest to jedynie moje podsumowanie wiadomości dostępnych w Internecie. W szczególności podsumowanie wczorajszych wydarzeń przez Akiko Fujitę.