Tencent odciął sobie całą rękę: czyżby przygotowywał się do jakiegoś globalnego wstrząsu gospodarczego?
Chiński gigant w dziedzinie mediów społecznościowych i gier Tencent Holdings zamknie swoją jednostkę Penguin Esports na początku czerwca, jak podał w czwartek, w ramach usprawniania swojej działalności. Co jest prawdziwym powodem tej przeprowadzki? Czy chce w ten sposób przygotować się do jakiegoś ważnego wydarzenia gospodarczego na świecie, o którym nikt z nas jeszcze nie wie? A może jest to czysto pragmatyczna decyzja operacyjna?
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/a8351c71-941c-48f8-ad3e-c3b11f551ba2.jpg?w=600)
Firma poinformowała na swoim oficjalnym koncie w serwisie WeChat, że decyzja o zamknięciu sześcioletniej platformy, na której gospodarze mogli na żywo transmitować rozgrywki w modelu podobnym do Twitcha, jak w przypadku Amazon $AMZN-1.2%, została podjęta ze względu na "zmiany w strategii rozwoju biznesu". Nie podano dalszych szczegółów. Pod tym może kryć się wiele rzeczy 🧐
W zeszłym roku z powodów antymonopolowych Pekin zablokował próbę stworzenia wartego 10 miliardów dolarów giganta w dziedzinie streamingu gier wideo poprzez połączenie dwóch największych graczy na rynku , Huya i DouYu. W tym czasie Huya poinformowała, że planuje połączyć Penguin Esports w nowy podmiot.
![](https://media.bulios.com/media/statuses/inside/6deb03a2-aace-46b3-8170-4922155f00e1.png?w=600)
W ciągu ostatniego półtora roku chińscy regulatorzy wzięli na celownik gigantów technologicznych, zmuszając ich do zmiany powszechnych niegdyś praktyk rynkowych i skłaniając Tencent i podobną firmę Alibaba Group $BABA+2.5% do przygotowania planów zwolnień, podała agencja Reuters.
Firma Tencent poinformowała w czwartek, że Penguin Esports przestał przyjmować nowych użytkowników i organizować transmisje na żywo, a także zablokowała istniejącym użytkownikom możliwość doładowywania kont ze skutkiem natychmiastowym. Dodano, że aplikacja zostanie usunięta ze wszystkich sklepów z aplikacjami i przestanie działać do 7 czerwca.
Wydaje się więc, że cały ruch jest czysto operacyjny i logiczny. Prawda jest jednak taka, że wiele firm zaczęło pozbywać się swoich słabych oddziałów w obawie przed recesją i zaciśnięciem kurków w gospodarce światowej.
Nie jest to rekomendacja inwestycyjna. Jest to jedynie moje podsumowanie danych dostępnych w Internecie oraz analizy Josha Ye. Każdy inwestor musi przeprowadzić własną, gruntowną analizę i podjąć decyzję po rozważeniu własnej sytuacji.