Sztuczna inteligencja dosłownie niszczy rynki akcji. Manipulacje, fałszywe wiadomości i zmienność - przyzwyczaj się do…
Sztuczna inteligencja to jeden z najgorętszych tematów technologicznych, w który obecnie masowo inwestują inwestorzy. Firmy zajmujące się sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym pozyskują ogromne ilości kapitału, a ich akcje gwałtownie rosną. Za tymi możliwościami inwestycyjnymi kryją się jednak potencjalne zagrożenia dla rynków akcji. Jedno z nich widzieliśmy w miniony poniedziałek.
W poniedziałek dotarła do nas wiadomość o eksplozji w Pentagonie, która natychmiast zaczęła rozprzestrzeniać się w mediach społecznościowych. Ta dezinformacja pochodziła ze sztucznej inteligencji i spowodowała chaos wśród użytkowników oraz krótkoterminową wyprzedaż na amerykańskim rynku akcji.
Fałszywe zdjęcie, przedstawiające dym unoszący się z Pentagonu, zostało rozpowszechnione przez media państwowe i inne konta twierdzące, że w kompleksie doszło do eksplozji.
Wyglądało to wystarczająco realistycznie, prawda?
Nie trzeba było długo czekać, by zdjęcie to zalało internet. Dosłownie wszyscy uwierzyli w to fałszywe zdjęcie i udostępniali je dalej, co wywołało niewielką wyprzedaż na giełdzie 👇
Najwyraźniej amerykańskie akcje na krótko spadły, gdy zdjęcie stało się wirusowe, ale wkrótce wróciły do normy, gdy okazało się, że to mistyfikacja. Niektórzy użytkownicy zwrócili uwagę, że fałszywe zdjęcie Pentagonu wykazywało oczywiste oznaki manipulacji sztuczną inteligencją, w tym zniekształcone części ogrodzenia.
Strach przed dezinformacją rozpowszechnianą przez media społecznościowe tylko podkreśla obawy krytyków, że zaawansowane systemy sztucznej inteligencji pozwolą złym aktorom na całym świecie rozpowszechniać fałszywe wiadomości i powodować chaos w Internecie.
Wcześniej użytkownicy mediów społecznościowych zostali oszukani przez wirusowe zdjęcia papieża Franciszka noszącego modną kurtkę Balenciaga i byłego prezydenta Donalda Trumpa ścierającego się z nowojorską policją podczas aresztowania.
W marcu Elon Musk i ponad 100 ekspertów wezwało do sześciomiesięcznego moratorium na rozwój zaawansowanej sztucznej inteligencji, dopóki nie zostaną wprowadzone rygorystyczne środki bezpieczeństwa. Eksperci ostrzegli przed zagrożeniami, takimi jak rozprzestrzenianie się "propagandy i kłamstw", utrata miejsc pracy, rozwój "nieludzkich umysłów, które mogą ostatecznie nas przechytrzyć, przeżyć i zastąpić", a nawet "utrata kontroli nad naszą cywilizacją".
Dr Geoffrey Hinton, nazywany "ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji", był tak zaniepokojony potencjalnymi zagrożeniami związanymi z technologią, że w zeszłym miesiącu opuścił Google, aby swobodnie wypowiadać się bez szkody dla swojego byłego pracodawcy.
Jak może to wpłynąć na rynki akcji?
Przede wszystkim fałszywe wiadomości, fałszywe zdjęcia i ogólna manipulacja rynkiem, ale nie musimy się w to zagłębiać, "zamach bombowy na Pentagon" jest tego przykładem.
Gdzie jest następny problem?
Według badania FINRA, traderzy algorytmiczni AI często wykazują się "ultraszybkim" handlem i skoordynowanymi reakcjami na wydarzenia, co prowadzi do większej zmienności na rynkach. W związku z tym FINRA wydała wytyczne dla firm, które prowadzą zautomatyzowany handel, aby zapewnić integralność rynków.
Jeśli wszyscy inwestorzy algorytmiczni zareagują w ten sam sposób na wiadomości gospodarcze, ceny rynkowe mogą gwałtownie wzrosnąć. Może to powodować "flash crashes", w których rynki nagle gwałtownie spadają i wkrótce ponownie się odradzają.
Eksperci zwracają uwagę, że złożone systemy sztucznej inteligencji wykorzystywane do handlu są często "czarnymi skrzynkami", których zachowanie może nie być w pełni zrozumiałe lub przewidywalne. Stwarza to ryzyko, że systemy te mogą manipulować rynkami lub mieć inne niezamierzone konsekwencje.
Organy regulacyjne i eksperci wzywają zatem do większej przejrzystości i odpowiedzialności w systemach sztucznej inteligencji wykorzystywanych do zautomatyzowanego handlu. Lepsze zrozumienie i nadzór nad tymi algorytmami mogłyby pomóc w ograniczeniu potencjalnych zagrożeń dla stabilności finansowej.
Wreszcie, koncentracja na krótkoterminowych zyskach: niektórzy twierdzą, że trend w kierunku funduszy AI prowadzi zarządzających aktywami do myślenia krótkoterminowego. Może to odwracać uwagę od kondycji przedsiębiorstw i zrównoważonego wzrostu, co w dłuższej perspektywie szkodzi rynkom akcji.
- Co o tym sądzisz? Martwisz się o przyszłość rynków akcji?
Należy pamiętać, że nie jest to porada finansowa.
To szalenie niebezpieczne. Nie potrafię wyrazić, jak bardzo boję się sztucznej inteligencji. I to ogólnie, nie tylko na rynku.
Bulios Black
Ten użytkownik ma dostęp do ekskluzywnych treści, narzędzi i funkcji platformy Bulios dzięki swojej subskrypcji.
Tak, jak mówisz, niestety dopóki nie ma pewnych regulacji, ryzyko to istnieje. Myślę, że po prostu nie handluj teraz tak dużo lub zachowaj trochę niższy profil. Unikaj akcji, na których występują duże wahania. Nie wiem, zobaczymy, ale wierzę, że na świecie zawsze działo się więcej niż to, co publicznie czytamy. Jestem pewien, że teorie spiskowe mają w sobie przynajmniej ułamek prawdy.
Trzeba się z tym liczyć, zarejestrowałem tę wiadomość i trochę mnie to przeraża. Jeśli nie zostaną odpowiednio wcześnie postawione granice i nie wejdą jakieś regulacje, giełdy mogą już nigdy nie być takie same, a byłoby mi cholernie przykro.