Hej, inwestorzy.
Niedawno napisałem tutaj status na temat analizy fundamentalnej, która obejmuje również zarządzanie.
Dla mnie zarządzanie jest bardzo ważne w analizie fundamentalnej. Ponieważ kierownictwo decyduje o tym, co stanie się ze spółką lub, na przykład, jaka dywidenda zostanie wypłacona, a także może częściowo wpływać na rozwój ceny akcji poprzez swoje działania.
Zazwyczaj nie decyduję się na zakup akcji z powodu działań zarządu. Zdarzyło mi się to jednak na przykład w przypadku $TSLA. $TSLA to fajna firma i widzę w niej duży potencjał, ale ze względu na Muska, który jest kontrowersyjny i wykonuje ruchy, które mi się nie podobają, zdecydowałem się nie kupować akcji Tesli.
Jakie jest Twoje stanowisko i jak ważny jest dla Ciebie zarząd w analizie fundamentalnej?
Ewentualnie, jeśli zdecydowałeś się nie kupować akcji z powodu kierownictwa, czy możesz napisać dlaczego i ewentualnie kto w kierownictwie podjął taką decyzję.
Zarządzanie jest dla mnie dość ważne, lubię widzieć kompetentnych ludzi z pewną historią. Dlatego nie boję się Tesli. Mam duże zaufanie do Muska, bez względu na to, jak bardzo jest kontrowersyjny.
Zarządzanie jest dla mnie ważne, chcę widzieć osobę, która założyła firmę, ma doświadczenie, rozumie firmę i jest wizjonerem 😀
Jeśli chodzi o zarządzanie, to bardzo lubię, gdy jest ono nadal prowadzone przez jednego z założycieli lub kogoś, kto jest w firmie od samego początku. Jeśli jest to firma technologiczna, powinna być prowadzona przez prezesa z silnym zapleczem technologicznym. Wolę kierownictwo, które nie jest tak widoczne, nie angażuje się w politykę i unika kontrowersji. Potrzebuję go, aby mógł komunikować się z inwestorami, więc nie zasypiam na telekonferencjach;)
Przyglądam się efektywności kierownictwa, doświadczeniu w branży, przejrzystości, jakości ich działań, podejściu do akcjonariuszy, a czasami nie zaszkodzi przeanalizować ich nagrody finansowe.
Zarządzanie jest ważną częścią analizy. W końcu to ludzie, którzy zdalnie zarządzają moimi pieniędzmi.
Kiedy widzę Hindusów w kierownictwie, nie kupuję, mam z nimi złe doświadczenia.