W ostatnich dniach obserwujemy silne ożywienie na amerykańskich giełdach. Sam indeks S&P 500 w ciągu ostatnich 3 tygodni zyskał prawie 12%, wymazując większość strat z początku roku. Coraz bardziej realna staje się możliwość, że rynek ponownie spojrzy na nową ATH. Wiąże się z tym obawa przed utratą okazji dla tych, którzy nie zdążyli dokonać zakupu, czyli tzw. efekt FOMO. Na przykład, akcje Meta Platformy $FB+0.5% wzrosły już o ponad 22% od najniższego poziomu. Czy zatem nadal jest to dobry czas na dodanie ich do swojego portfela?

Wiele się wydarzyło, odkąd na rynkach akcji trwa korekta, w tym 12% wzrost indeksu S&P 500 $SPY+0.6%. W rezultacie rynki są o 4% od rekordowo wysokich poziomów.

Akcje Platformy Meta $FB+0.5% radziły sobie lepiej, ale one również pochodziły z głębszej kolekcji niż większość innych tytułów. Akcje firmy straciły ponad połowę swojej wartości od momentu rozpoczęcia spowolnienia gospodarczego we wrześniu ubiegłego roku. Dla cierpliwych inwestorów FB może jednak nadal oferować znaczące możliwości wzrostu.

Fundamenty akcji FB nie są bez zarzutu

Wkońcu firma ma trzy miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie. Z takim potencjałem bardzo trudno jest się pomylić!

W zeszłym roku firma Meta ogłosiła swoje zaangażowanie w tworzenie nowego świata, dosłownie. Metavers powoli staje się rzeczywistością, choć minie jeszcze trochę czasu, zanim projekt stanie się komercyjnie opłacalny. Firma nie będzie osamotniona, ale przewaga będzie prawdopodobnie po jej stronie.

Koncepcja wirtualnego świata Metavers jest niezwykle interesująca. Jeśli ten gigant mediów społecznościowych zdecyduje się pójść w jednym kierunku, założę się, że inni pójdą w jego ślady. Ponadto Meta dysponuje kapitałem wystarczającym do sfinansowania całego projektu.

https://twitter.com/leadlagreport/status/1508640090679091201

Wynik końcowy

FB pozostaje tani nawet przy tradycyjnych wycenach. Jego 16-krotny wskaźnik ceny do zysków(P/E) jest o prawie 50% niższy niż wskaźnik Apple $AAPL+2.2%. Na tych poziomach akcje FB nie są drogie. Powrót nie będzie łatwy i zajmie trochę czasu, ale mimo to uważam, że jest to zdecydowanie warte rozważenia.

Jeśli jednak napięcia geopolityczne ulegną pogorszeniu, będzie to miało negatywny wpływ na rynki. Z drugiej strony, jest to dobra wiadomość dla inwestorów, którzy mogą uzupełnić pozycje po niższych cenach niż te, które obserwujemy obecnie na rynku.

To nie jest rekomendacja inwestycyjna, lecz moja opinia. Wszelkie decyzje inwestycyjne leżą wyłącznie w Państwa rękach. W niniejszym artykule korzystałem z prac analityka Nicolasa Chahine'a.