Mimo że w mediach mówi się, że wskaźnik urodzeń wśród kobiet spada, to już niedługo na naszej planecie pojawi się 8 miliardów ludzi. Fundusz Ludnościowy ONZ szacuje, że powinno to nastąpić już w listopadzie tego roku. Ten niewiarygodny kamień milowy podkreśla potrzebę zajęcia się wieloma bieżącymi wyzwaniami związanymi ze wzrostem liczby ludności, ale moim zdaniem stanowi również bardzo atrakcyjne możliwości inwestycyjne.

Szacuje się, że już w 11/2022 roku liczba ludności świata przekroczy 8 miliardów, a co to oznacza w kontekście inwestycji?

Odpowiedź na pytanie jest dość prosta, choć może nie każdy inwestor się nad tym zastanowi. W zależności od kraju, każdy noworodek potrzebuje dodatkowych ilości towarów i surowców, od aluminium po cynk. Mówiąc prościej, każdy noworodek na planecie zwiększa zapotrzebowanie na surowce, co może przynieść długoterminowe korzyści w zakresie inwestowania.

A ponieważ wielkość światowej klasy średniej szybko rośnie, zapotrzebowanie na nowe materiały powinno pozostać w przyszłości na wysokim poziomie. Stwarza to dużą korzyść zarówno dla firm spożywczych, jak i dla zakładów produkcyjnych czy firm nastawionych na opiekę zdrowotną, farmaceutyczną czy nawet dobra luksusowe.

Ten post powstał na podstawie ciekawego zdjęcia, które zobaczyłem w internecie i dopiero wtedy uświadomiłem sobie, jak duże są w rzeczywistości liczby, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na jedną osobę. Zdjęcie wskazuje na przeciętnego Amerykanina, oczywiście nie każdy na całym świecie ma tak wysoki standard życia jak przeciętny Amerykanin, ale każda ilość tych zasobów pomnożona przez 8 miliardów ludzi to co najmniej dużo.

Źródło.

/1lb=0,45kg/

Z rysunku wynika, że na każdego urodzonego Amerykanina przypada 2,96 mln funtów minerałów, metali, paliw...

Szacuje się, że na każdego Amerykanina przypada średnio prawie 3 miliony funtów materiałów w ciągu całego życia, przy czym średnia długość życia wynosi 77,3 lat. Obejmuje to ponad 17 000 funtów rudy żelaza używanej do produkcji stali, 1,32 miliona funtów kamienia, piasku i żwiru oraz 52 000 funtów cementu lub 65 000 galonów ropy naft owej i wiele więcej. Więc co to oznacza? Jasne inwestowanie w te surowce lub firmy zajmujące się ich wydobyciem i przetwarzaniem.

Myślę, że ten artykuł i te statystyki powinny wyraźnie wskazać na przyszły wzrost i atrakcyjność firm handlujących wyżej wymienionymi towarami i przekonać inwestorów, którzy wciąż traktują je lekko, mimo że wszędzie pisze się o przyszłym niedoborze materiałów w niemal każdej branży. go

Jeśli się z tym zgadzasz to załączam tutaj linki do firm z branż, o których pisałem.

Żelazo: https://www.fool.com/investing/stock-market/market-sectors/materials/metal-stocks/iron-stocks/

Metale: https://www.fool.com/investing/stock-market/market-sectors/materials/metal-stocks/

Żwir, piasek, kamienie: https://swingtradebot.com/stocks-tagged-as/32614-gravel

Ropa i gaz: https://finance.yahoo.com/u/yahoo-finance/watchlists/oil-and-gas-stocks

Jeśli lubisz tego typu posty, daj mi follow, żeby nic Cię nie ominęło.

DISCLAIMER: To jest tylko moje podsumowanie faktów, a nie doradztwo inwestycyjne, więc proszę traktować to tylko jako podpowiedź i analizę.